Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 4. Strażacy z OSP Falmirowice walczyli w tym czasie z pożarem lasu, który zapalił się od zerwanej linii energetycznej. Ta sytuacja miała miejsce na terenie dzielnicy Malina, w rejonie zamkniętego zajazdu Niedźwiednik.
Gdy wrócili do bazy, zastali obraz zniszczenia. Dach leżał złożony na pobliskim budynku. Do tego zanim udało im się zabezpieczyć remizę, deszcz zalał wnętrze świeżo wyremontowanego garażu, w tym nowe wyposażenie.
"Po przejściu ostatniego huraganu nasza wieloletnia praca nie tylko nad strażą, ale i miejscem spotkań, w jedną noc poszła na marne" - informują strażacy OSP Falmirowice na swoim profilu na Facebooku.
"Jednak nie poddajemy się i własnoręcznie odbudujemy to, co zostało zniszczone. W tym celu jednak potrzebna nam wasza pomoc finansowa. Dlatego PROSIMY!!! Dorzućcie się do naszej zrzutki.pl. Liczy się każdy grosz" - apelują.
Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.
Kandydat PiS na prezydenta. Decyzja coraz bliżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?