Strażacy ratowali kota w Nysie. Zwierzak chciał dostać się do domu na 2. piętrze

Bil
O miauczącym rozpaczliwie kocie strażaków zaalarmowali dziś około 11.00 sąsiedzi właściciela zwierzęcia.

Pod nieobecność swego pana, kot chciał się dostać do mieszkania na drugim piętrze w budynku przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej przez pozostawione uchylone okno. Najwyraźniej jednak szczelina w oknie była za wąska, albo kot zbyt przy kości - bo zwierzę zaklinowało się, tylnymi łapami wisiało poza parapetem okiennym.

Wezwani strażacy przystawili drabinę i przez szczelinę otworzyli drugą część okna i tamtędy wsadzili "dachowca" do mieszkania. Lokator - właściciel zwierzaka co najwyżej zdziwi się, że ma otwarte okno, zaś kota zastanie zapewne spokojnie śpiącego na swym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska