Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Jeziorze Nyskim strażacy szukali zaginionego wędkarza, a ten poszedł na spacer

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Poszukiwania mężczyzny prowadzone były na brzegu Jeziora Nyskiego w miejscowości Wójcice. Mężczyzna napędził dużego stracha kolegom, którzy zgłosili jego zagięcie. Grupa trzech wędkarzy spędziła nad wodą noc.

Po przebudzeniu się i przeszukaniu okolicznych zarośli dwójka zaniepokojonych mężczyzn, zawiadomiła strażaków o zaginięciu ich towarzysza. 53-latka szukali na brzegu Jeziora Nyskiego policja i strażacy. Wędkarze postawili na nogi sześć zastępów strażaków w tym dwie łodzie. W sumie w poszukiwana zaangażowanych zostało ponad 30 osób.

Sprawdzaliśmy czy mężczyzna nie leży gdzieś nad brzegiem. Nie wykluczaliśmy zasłabnięcia w wyniku choroby, ale założyliśmy też, że mogło dość od utonięcia. Nad Jezioro Nyskie udała się grupa specjalistyczna ratownictwa nurkowego z Opola - relacjonuje mł. kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy komendy powiatowej państwowej straży pożarnej w Nysie.

Po ponad dwóch godzinach poszukiwań mężczyznę udało się odnaleźć całego i zdrowego. Poszukiwany miał się całkiem dobrze, zwłaszcza, że z obozowiska wędkarskiego u ujścia Nysy Kłodzkiej w Wójcicach zawędrował on na piechotę do oddalonego o 9 km Ściborza.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto