Zawiadomienie o pożarze wpłynęło do strażaków w środową noc o 22.37. Nieco wcześniej okoliczni mieszkańcy słyszeli głuche wystrzały przypominające wybuchy fajerwerków. Potem nad składowiskiem zaczął być widoczny gęsty dym.
- Na miejscu stwierdziliśmy że płomieniami objęte jest ok 600 m. kwadratowych pryzmy odpadów - relacjonuje st. bryg. Paweł Poliwoda, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. - W działaniach udział wzięło 21 pojazdów i 93 strażaków zarówno Państwowej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Na miejscu działała m.in jednostka OSP Łaziska, która przy pomocy kamery termowizyjnej na dronie monitorowała teren pożaru. Wraz z zastępami strażaków na miejscu pracowały także służby komunalne i zewnętrzna firma, które zasypywała ziemią palące się śmieci.
Miejsce zdarzenia zabezpieczała także policja - funkcjonariusze pilnowali, by na czas akcji gaśniczej osoby postronne nie weszły na teren składowiska.
Strażacy zakończyli działania dopiero nad ranem. Potem przekazali teren pracownikom składowiska, którzy pilnują, by nie doszło do ponownego zapłonu.
W trakcie pożaru Nikt nie odniósł obrażeń. Pożar nie stanowił zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Strażacy przypuszczają, że przyczyną pożaru był samozapłon odpadów.
Lokalizacja zdarzenia: