- Krasiejowska jednostka jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, więc nie może pracować na starym, niesprawnym sprzęcie - wyjaśnia Marek Korniak, burmistrz gminy Ozimek, która w tym roku na samochód przeznaczy 200 tys. zł.
Teraz ruch na strażaków, którzy zamierzają "dozbierać" pieniądze na kupno zupełnie nowego auta. Muszą to zrobić szybko, bo w 26-letnim starze szwankuje m.in. instalacja wodna.
- Potrzebujemy na to w sumie około 800 tys. zł, o pomoc zwrócimy się m.in. do Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP - mówi Henryk Libera, naczelnik OSP Krasiejów.
Jeśli plan się nie uda, druhowie kupią tańszy, używany wóz.
- Będziemy musieli zdecydować czy kupić mniejszy czy jednak ciężki wóz bojowy - wyjaśnia Libera.
W ostatnim roku ozimscy strażacy wzbogacili się o trochę sprzętu. Dzięki pomocy gminy, tutejszej komunalki, huty Jedlice i prywatnych firm strażacy z Antoniowa dostali się o łódź motorową, OSP Szczedrzyk czeka natomiast jeszcze na remontowany samochód.
- Wszyscy sponsorzy są u nas mile widziani - zachęca do wsparcia dla OSP Krasiejów druh Libera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?