Strażak ranny w wybuchu gazu w Oleśnie przeszedł na emeryturę

MD
Komendant Czesław Noga i Zygfryd Trohca (z prawej).
Komendant Czesław Noga i Zygfryd Trohca (z prawej). MD
Zygfryd Trocha odniósł tak poważne obrażenia podczas wybuchu gazu w lipcu, że lekarz nie pozwolił mu na dalszą służbę w straży pożarnej.

Chodzi o wybuch gazu, do którego doszło w ubiegłym roku w centrum Olesna.

24 lipca w budynku przy ul. Kościuszki eksplodowały butle z acetylenem. Doszło do dwóch wybuchów, druga eksplozja nastąpiła w chwili, gdy strażacy ewakuowali mieszkańców, nieśli m.in. małe dzieci.

12 osób odniosło obrażenia, w tym pięcioro dzieci i czterech strażaków. Najbardziej ucierpiał dowodzący wtedy akcją Zygfryd Trocha.

Czytaj też**Wybuch gazu w Oleśnie. Wśród dwunastu rannych jest pięcioro dzieci [wideo]**

- Miał poparzoną twarz, a także obrażenia wewnętrzne - mówi Czesław Noga, komendant straży pożarnej w Oleśnie. - Lekarz nie dopuścił go do służby, a że Zygfryd Trocha służył w straży pożarnej 24 lata i miał już uprawnienia emerytalne, złożył raport o przejście na emeryturę.

Dzisiaj w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej w Oleśnie odbyło się uroczyste pożegnanie Zygfryda Trochy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska