Rocznie na paliwo do trzech radiowozów komenda wydaje około 40 tys. złotych. Jeżdżąc rowerami mogliby trochę przyoszczędzić.
O tym, że rowerowe patrole to dobry pomysł, przekonani byli też niektórzy miejscy radni. Pod koniec 2009 roku zaproponowali, by funkcjonariusze z samochodów przesiedli się na jednoślady. Wówczas stanęło na tym, że decyzja w tej sprawie zapadnie wiosną. Dziś już wiadomo, że nic z tego nie będzie.
- Uznaliśmy, że rowerowe patrole nie sprawdzą się w naszym mieście - tłumaczy Grzegorz Grzesik, zastępca komendanta straży miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu.
Dlaczego? Główny powód to fakt, że miasto jest bardzo rozległe. Jego łączna powierzchnia przekracza 120 kilometrów kwadratowych.
Jak długo trwałby dojazd do najbardziej oddalonych od komendy osiedli? Czytaj w środę w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?