Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnik miejski z Brzegu uratował uwięzionego przy Odrze psa. Wychłodzony i wycieńczony czworonóg trafił do brzeskiego schroniska

Adrian Gajewski
Adrian Gajewski
Pies na szczęście jest już w dobrych rękach.
Pies na szczęście jest już w dobrych rękach. Brzeskie Schronisko "Przytul Psisko"
Do zdarzenia doszło 16 listopada. Ratunku psa podjął się strażnik miejski Łukasz Marciniak, który zgłoszenie dotyczące porzuconego psa otrzymał od wędkarza. Jednak po przybyciu na miejsce nikogo nie zastał i sam rozpoczął poszukiwania zwierzęcia.

Sytuacja była trudna, ponieważ nie znano dokładnej lokalizacji gdzie znajduje się pies.

- Łukasz się jednak nie poddawał. Chodził, szukał i wołał "Czarusia". W końcu pies odpowiedział - relacjonuje Brzeskie Schronisko "Przytul Psisko".

Problemem było jednak dostanie się w to miejsce, które było pełne błota. Na pomoc wezwani zostali strażacy, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu wyciągnęli czworonoga.

Pies trafił do brzeskiego schroniska, gdzie jest pod dobrą opieką.

- Zwierzę jest wychłodzone i wycieńczone. Niestety widać, że to zaniedbany pies. Leży na kocu grzewczym, dostał jedzenie i kroplówkę na wzmocnienie - informuje schronisko.

Pozostaje zatem mieć nadzieję, że pies w niedalekiej przyszłości wróci do zdrowia i pogratulować Łukaszowi Marciniakowi bohaterskiego czynu.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto