Strefa Czystego Powietrza w Opolu. Opolski Alarm Smogowy zachęca przedsiębiorców i instytucje do włączenia się do projektu

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
- Logo akcji to klosz, bo dotyczy ona zamkniętych pomieszczeń, liść klonowy będący symbolem wzrostu i kolor zielony kojarzący się z czystym powietrzem - opisywała dr Krystyna Słodczyk (z prawej).
- Logo akcji to klosz, bo dotyczy ona zamkniętych pomieszczeń, liść klonowy będący symbolem wzrostu i kolor zielony kojarzący się z czystym powietrzem - opisywała dr Krystyna Słodczyk (z prawej). Edyta Hanszke
Opolski Alarm Smogowy zachęca przedsiębiorców i instytucje do tworzenia w ich lokalach stref czystego powietrza przez montowanie oczyszczaczy powietrza i stosowanie roślin oczyszczających powietrze w trosce o zdrowie swoich pracowników, klientów, podopiecznych. Takie strefy już są w Opolu.

Społecznicy z Opolskiego Alarmu Smogowego rozpoczęli projekt Strefa Czystego Powietrza, do którego zapraszają przedsiębiorców, instytucje publiczne, placówki edukacyjne. Celem projektu jest edukacja, to także wyraz troski o zdrowie klientów, pracowników i osób przebywających w miejscach, które staną się takimi strefami. Projekt ma także kształtować wybory konsumenckie.

- Musimy odwrócić trend pogarszających się statystyk, zwłaszcza umieralności na poziomie 48 tysięcy przedwczesnych zgonów z powodu smogu w Polsce oraz zachorowalności na choroby, np. astmę, nowotwory, POCHP, zawały, udary i inne - wyjaśnia dr Krystyna Słodczyk.

Ambasadorami akcji i członkami kapituły są:

  • Andrzej Czernik, aktor, dyrektor teatru EkoStudio,
  • Elżbieta Sobolewska, prezes fundacji "Uczymy się żyć razem" (opiekującej się osobami z autyzmem)
  • Mirosław Małowski, lekarz, chemik badający wpływ zanieczyszczeń na organizm ludzki
  • Bogusława Maria Dedyk-Drosik, lekarz onkolog
  • Joanna Łaba, lekarz rehabilitant, prezes Stowarzyszenia Triso działającego na rzecz osób z zespołem Downa

Do akcji może przystąpić każdy podmiot gospodarczy lub osoba fizyczna. Zgłoszenia przyjmowane są za pośrednictwem strony https://powietrzewopolu.wordpress.com

Przystępujący do akcji zobowiązuje się do stworzenia strefy czystego powietrza, której podstawą jest działanie urządzenia oczyszczającego dowolnej marki, dobranego parametrami do wielkości lokalu. Temu sposobowi mogą towarzyszyć inne metody, które posłużą poprawie jakości powietrza.

Po stwierdzeniu utworzenia strefy powietrza przez organizatorów uczestnik akcji otrzymuje certyfikat oraz plakietkę akcji. Te identyfikatory akcji powinny być wywieszone na widocznym miejscu.

Przez stronę internetową, portal społecznościowy FB i informacje w mediach organizatorzy zapewniają informację i promocję akcji. Patronem medialnym akcji jest Nowa Trybuna Opolska.

Jak podała Krystyna Słodczyk, do programu włączyły się już dwie kawiarnie w Opolu i trzy przedszkola, dwie kolejne kawiarnie są w trakcie przystosowania pomieszczeń.

- Nasza akcja to krok w kierunku lepszego, zdrowszego miasta. Zapraszamy do naszej akcji także ratusz - apelowała Krystyna Słodczyk. - Logo akcji to klosz, bo dotyczy ona zamkniętych pomieszczeń, liść klonowy będący symbolem wzrostu i kolor zielony kojarzący się z czystym powietrzem - opisywała przedstawicielka OAS.

Janusz Piotrowski z OAS mówił, że jakość powietrza w Opolu pogarsza się, a program realizowany w Opolu nie przynosi efektów. - Stężenia średnioroczne dla pyłu PM10 w 2016 roku wynosiły 31 mikrogramów na metr sześcienny, a w 2018 - 35 mikrogramów. Notujemy też więcej dni z przekroczeniami dopuszczalnego poziomu pyłu PM-10. W 2016 roku takich dni było - 50, w 2017 - 53, w 2018 - 61 - wyliczał.

Nie lepiej sytuacja wyglądała z przekroczeniami ozonu. W roku 2017 było to 44 mikrogramy na metr sześcienny, a w 2018 - 51 mikrogramów na metr sześcienny.

Piotrowski zauważył, że bolączką w Opolu jest brak pomiaru automatycznego pyłu PM 2,5, który też znacząco wpływa na jakość powietrza.

- W miastach, w których nie ma tego pomiaru, bazuje się na indeksie PM 10, co nie oddaje rzeczywistej jakości powietrza - wyjaśniał Janusz Piotrowski. - W Krakowie właśnie uruchomiono ósmą stację pomiarową, a w Opolu nie ma żadnej. Przed laty był program, z którego można było uzyskać dofinansowanie na takie urządzenie, ale Opole z tego nie skorzystało. W ocenie Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Opolu taka stacja nie jest potrzebna, tymczasem argumentem jest liczba takich stacji w stosunku do liczby mieszkańców, a pod uwagę powinna być brana liczba wykonywanych pomiarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska