Nie dość, że całkiem niedawno miasto podniosło nam opłaty za parkowanie, to teraz jeszcze rozszerza płatną strefę, to jakiś skandal - mówi Krzysztof Kalita, którego spotkaliśmy we wtorek na ul. Kołłątaja w Opolu, kiedy kupował bilet parkingowy. - Rozumiem, że władze potrzebują pieniędzy, ale dlaczego kosztem kierowców. Za niedługo trzeba będzie zostawić samochód w domu, a najlepiej go sprzedać.
Jak informuje Miejski Zarząd Dróg w Opolu, strefa B będzie obejmowała dodatkowe ulice: między innymi część Bończyka, Wrocławskiej, plac Piłsudskiego, Orląt Lwowskich, Katowicką, Plebiscytową oraz Kośnego.
Nowe parkomaty już zostały zamontowane, ale jeszcze nie są aktywne.
Kierowcy zapłacą za parkowanie w rozszerzonej strefie od 1 kwietnia - informuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Decyzję o poszerzeniu strefy płatnego parkowania miasto uzasadnia tym, że na przyłączonych do niej drogach i placach występuje bardzo duże zapotrzebowanie na miejsca postojowe. Natomiast są one teraz stale zajęte i przez wiele godzin nie ma na nich rotacji.
Przypomnijmy, że od nowego roku podrożało też parkowanie w Opolu.
W strefie A kierowcy płacą:
- Za pół godziny 1,8 zł
- Za godzinę 3,6 zł
- Za drugą godzinę 4,20 zł
- Za trzecią 5 zł
- Każda następna kosztuje 3,6 zł
- Abonament dzienny to 25 zł
W strefie B kierowcy płacą:
- 1 zł za pół godziny
- 2 zł za godzinę
- 2,40 zł za drugą
- 2,80 zł za trzecią
- Każda kolejna kosztuje 2 zł
- Abonament dzienny to 20 zł
Warto również dodać, że od stycznia tego roku właściciele samochodów hybrydowych stracili przywilej, który polegał na darmowym zostawianiu pojazdów w strefach płatnego parkowania.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?