Mogą w nich głosować więźniowie z Zakładów Karnych nr 1 i 2 w Strzelcach Opolskich.
Do lokalu wyborczego prowadzili skazanych funkcjonariusze służby więziennej.
Lokale wyborcze ulokowane zostały w więziennych świetlicach.
Podobnie jak na wolności, komisja musiała oznakować je strzałkami. Ale więźniowie, żeby się do nich dostać musieli najpierw zgłosić funkcjonariuszom, że chcą zagłosować.
Zgodnie z przepisami mundurowi mają obowiązek doprowadzenia do lokalu każdego skazanego, który sobie tego zażyczy.
Więźniowie mogą przyjść sprawdzić listy wyborcze, nawet jeżeli sąd odebrał im prawo do głosowania.
Frekwencja o godzinie 14.00 w Polsce i na Opolszczyźnie
- Głosować można w takich samych godzinach i na takich samych warunkach jak na wolności - mówi Jarosław Timoszuk z Zakładu Karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich.
Frekwencja w strzeleckich więzieniach jest zawsze bardzo wysoka - oscyluje w granicy granicy ok. 60 procent.
- Dla mnie głosowanie to obywatelski obowiązek, a przy okazji można wyjść z celi - przyznaje Przemek, któremu do odsiadki pozostały 4 lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?