Strzelce Opolskie. W miejsce fabryki mebli firmy Pyka powstanie "Intermarche"

O likwidacji fabryki mebli "Pyka” i budowie marketu przy skrzyżowaniu ulic Krakowskiej ze Stawową mówiło się od dwóch lat. Teraz grunty wraz z zabudowaniami fabryki kupiła spółka powiązana z francuską Grupą Muszkieterów, która zajmuje się budowaniem marketów Intermarche i Bricomarche. Zakład może działać w tym miejscu tylko do lipca. Potem ruszy rozbiórka starych budynków i budowa sklepów.

- Do tej pory nie wpłynęło do nas pismo z tego zakładu o ewentualnych zwolnieniach pracowników - mówi Norbert Jaskóła, dyrektor urzędu pracy w Strzelcach Opolskich. - Zgłosili się za to pierwsi pracownicy fabryki, którzy poinformowali, że mają zapewnione zatrudnienie tylko przez najbliższe dwa miesiące. Boją się, że zostaną bez pracy.

Co ciekawe dotychczasowy właściciel fabryki wcześniej zaprzeczał, by chciał komukolwiek sprzedać zakład. Zarzekał się nawet, że nigdy w tym miejscu nie powstanie market. W poniedziałek i wtorek próbowaliśmy skontaktować się z kierownictwem firmy, ale nikt nie chciał rozmawiać z dziennikarzem. - Szefa nie ma - usłyszeliśmy jedynie.

Nowy właściciel ma już skompletowane najważniejsze pozwolenia: zarówno pozwolenie na wyburzenie obiektów po fabryce mebli, jak i pozwolenie budowlane na budowę marketów. Zgodnie z przedstawioną dokumentacją powstaną w mieście dwa sklepy - ogólnospożywczy "Intermarche” i sklep z produktami dla domu i ogrodu "Bricomarche”. Obiekty będą porównywalne wielkością do budynku Kauflandu, który działa w Strzelcach Opolskich od kilkunastu lat.

Wjazd do francuskich marketów zaprojektowano od strony ulicy Stawowej (blisko wjazdu do Biedronki). Klienci będą mieli do dyspozycji ponad 160 miejsc postojowych. Na terenie zaplanowano także sieć dróg wewnętrznych, które umożliwią dostawy towarów.

Termin rozpoczęcia prac i uruchomienia sklepów na razie nie jest znany. W biurze prasowym Grupy Muszkieterów dowiedzieliśmy się, że firma będzie o tym informować w stosownym czasie.