Strzeleccy strażacy mają nowy wóz bojowy

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Strażacy mogą pochwalić się nowym samochodem. Pojazd na podwoziu volvo trafił do remizy.

Wóz zastąpi wysłużonego jelcza, który jeździł do akcji od 16 lat. Nowy saqmochód ma zbiornik, który mieści 5 tys. litrów wody i 500 litrów środka pianotwórczego. Strażacy będą nim jeździć zarówno do gaszenia pożarów, jak i pomagać ofiarom wypadków drogowych.

- To jest ciężki wóz z tzw. modułem chemicznym, czyli jest przystosowania do prowadzenia działań ratownictwa chemicznego na podstawowym poziomie - tłumaczy starszy kapitan Damian Glik, ze strzeleckiej straży pożarnej. - Pojazd z takim modułem był nam bardzo potrzebny, w związku z tym, że przez powiat strzelecki przebiega autostrada A4, którą są transportowane różne substancje. Samochód jest w stanie pomieścić trzech strażaków.

Stary jelcz wkrótce przestanie służyć w strzeleckiej jednostce - będzie on przekazany strażakom, z którejś z jednostek OSP w województwie.

Nowe volvo kosztowało 870 tys. złotych. Samochód został zakupiony z pieniędzy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, starostwa powiatowego i budżetu państwa.

Strzeleccy strażacy potrzebują obecnie jeszcze jednego samochodu - specjalistycznego podnośnika, który wcześniej uległ zniszczeniu w wypadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska