Strzelecka Platforma Obywatelska zawiązała koalicję z Mniejszością Niemiecką

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Nowa koalicja będzie obowiązywać w strzeleckim starostwie.
Nowa koalicja będzie obowiązywać w strzeleckim starostwie. Radosław Dimitrow
Członkowie tych dwóch ugrupowań podpisali dzisiaj umowę o współpracy, która będzie obowiązywać w powiecie.

Taka koalicja jest zaskoczeniem, bo radni PO i Mniejszości Miemieckiej toczyli w minionej kadencji szereg sporów. Ponadto, zanim doszło do podpisania umowy o współpracy, Platforma flirtowała ze Stowarzyszeniem Ziemia Strzelecka i Stowarzyszeniem Spółdzielców.

Rozmowy pomiędzy tymi trzema ugrupowaniami były bardzo zaawansowane. Ziemia Strzelecka i Spółdzielcy proponowali, by powołać na stanowisko starosty osobę spoza rady powiatu. Wskazywali nawet konkretnego kandydata - Kazimierza Łukawieckiego.

Dzisiaj na godz. 11.00 Ziemia Strzelecka i Spółdzielcy byli umówieni z działaczami PO na podpisanie umowy koalicyjnej. Ale na ustalone spotkanie nie przyszedł nikt z Platformy.

Grzegorz Biernat, szef Platformy w powiecie strzeleckim przekonuje, że jego działacze wcześniej odwołali spotkanie telefonicznie. Niedoszli koalicjanci mówią natomiast, że takiego telefonu nie było.

Działacze PO zdecydowali dziś, że podpiszą porozumienie z Mniejszością.

- Uznaliśmy, że taka koalicja będzie bardziej stabilna - dodaje Biernat.. - W jej skład wejdą doświadczeni samorządowcy.

Poza Grzegorzem Biernatem pod umową koalicyjną podpisał się Stanisław Krawiec i Janusz Żyłka. Mniejszość reprezentowali natomiast Józef Swaczyna, Waldemar Gaida i Stefan Szłapa.

- Plan jest taki, że na stanowisku starosty pozostanie Józef Swaczyna, a wicestarostą będzie Janusz Żyłka - tłumaczy Biernat. - Waldemar Gaida będzie natomiast członkiem zarządu.

- Dla dobra powiatu utworzenie takiej koalicji było najlepszym rozwiązaniem - przekonuje Józef Swaczyna, starosta strzelecki. - Zresztą na poziomie województwa także zawiązała się taka współpraca.

Przedstawiciele Ziemi Strzeleckiej i Stowarzyszenia Spółdzielców są rozgoryczeni decyzją PO.

- Platforma przed wyborami proponowała nam utworzenie wspólnej listy, czyli coś więcej niż tylko koalicję - mówi Józef Kampa, szef Ziemi Strzeleckiej. - A teraz się od nas odwrócili i nawet nie poinformowali co było tego powodem. Myślę, że zawiedli wyborców, którzy liczyli na koalicję z nami.

Dzięki podpisanej umowie Mniejszość ma z Platformą łącznie 13 głosów. Ziemia Strzelecka i Spółdzielcy pozostaną w opozycji z 6 mandatami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska