Utworzenie gimnazjum zaproponował miastu w 1867 roku Johannes Graf Renard, syn Andreasa Grafa Renarda. Mimo wielu trudności jesienią 1868 roku w wynajętym domu u zbiegu ulic Krakowskiej i Wałowej powstało Katolickie Progimnazjum. Darczyńcy zobowiązali się co roku wpłacać datki na utrzymanie placówki, np. książę biskup dawał 200 talarów, proboszcz Bertzik 100 talarów.
W roku szkolnym 1869/70 do szkoły uczęszczało 181 uczniów, zbyt dużo jak na możliwości lokalowe szkoły. Dlatego już w połowie 1869 r. Johannes Graf Renard podarował 6-morgowy teren obok parku i przystąpiono do budowy nowego gmachu gimnazjum.
Budynek został oddany do użytku w 1872 r., a pierwsi maturzyści opuścili mury szkoły pod koniec tego roku. Na pierwszym piętrze wybudowano kaplicę św. Wojciecha, gdzie odbywała się nauka religii.
W 1873 roku Gräfin Wilhelmina, żona Johannesa Grafa Renarda, podarowała do auli szkoły portrety Fryderyka Wielkiego i Wilhelma I, a Johannes Graf Renard portret księcia Bismarcka. Na cześć fundatora gimnazjum Johannesa Grafa Renard szkołę nazwano "Johanneum".
W testamencie graf umieścił zapis dwóch fundacji na rzecz gimnazjum. Jedna na 60 tys. marek, z której odsetki miały być rozdzielone przez właściciela Strzelec (Gross Strehlitz) dla trzech uczniów gimnazjum urodzonych w powiecie strzeleckim. Druga na 3 tys. marek, z której odsetki miały być rozdzielane przez kolegium profesorskie.
Po śmierci fundatora w 1875 r. miasto podarowało szkole portret Johannesa Grafa
Renarda.
W czasie "Kulturkampfu" - zarządzeniem ministerialnym z 12 października 1872 r. - gimnazjum utraciło swój katolicki charakter. W 1873 r. zostało przejęte przez państwo i przekazane miastu.
Od 1872 r. jednym z nauczycieli strzeleckiego gimnazjum był dr Balve. Prowadził on lekcje religii. Pochodził z Werl z Westfalii. Był oficerem rezerwy i adiunktem w prokuraturze. W 1867 r. przyjął święcenia kapłańskie, miał wtedy 40 lat. Żył spokojnie i prowadził
wstrzemięźliwy tryb życia. Był doskonałym kaznodzieją i wychowawcą młodzieży. Mimo tego został ze szkoły usunięty, po tym jak sprzeciwił się kapłanowi państwowemu
Mückemu.
Dr Balve był jednak niepokorny - po jakimś czasie od swojego usunięcia ze szkoły zebrał uczniów gimnazjum, żeby wyjaśnić im, jak powinien postępować rzymskokatolicki chrześcijanin w sprawach dotyczących Mückego.
Przykazał też uczniom, żeby zostali przy swojej wierze katolickiej. Wkrótce potem musiał opuścić miasto. Zmarł w Frankenstein (Ząbkowice Śląskie) 11 maja 1892 r., w wieku 71 lat. Dopiero 1 września 1882r. - po sześciu latach - został zatrudniony nowy nauczyciel religii Rudolf Buchwald.
Zanim to nastąpiło gimnazjaliści uczyli się religii w konspiracji przed nielubianym proboszczem państwowym, w sali św. Józefa przy dzisiejszej ulicy Powstańców Śląskich. Tam też odprawiano nabożeństwa rzymskokatolickie i spotykali się katolicy strzeleccy.
Pod koniec XIX wieku w gimnazjum było kilkunastu nauczycieli. W 1888 r. do szkoły uczęszczało 604 uczniów.
W 1889 wybudowano salę gimnastyczną, która służyła uczniom do ćwiczenia i uprawiana sportu.
Od listopada 1926 r. stanowisko dyrektora gimnazjum w Strzelcach objął kierownik szkoły z Żyrowej Ernst Mücke. Był on także założycielem w Muzeum Regionalnego w mieście.
Pod koniec II wojny światowej szkoła służyła jako lazaret wojskowy. Z końcem stycznia 1945 roku wojska radzieckie najpierw splądrowały szkołę, a potem spaliły. Na szczęście budynek nadawał się do remontu i niebawem władze polskie postarały się o otworzenie szkoły. Dziś działa tam Zespół Szkół Ogólnokształcących.
Tekst powstał we współpracy z Piotrem Smykałą, znawcą lokalnej historii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?