Strzeleczki są pełne ludzi z pasją. Była muzyka, ale też walka z żywiołem. Wszystko to okraszone pysznymi lodami

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
70 lat nto i Radia Opole w Strzeleczkach.
70 lat nto i Radia Opole w Strzeleczkach. Krzysztof Marcinkiewicz
Jubileuszowa akcja 70-lecia nto i Radia Opole dotarła do Strzeleczek, gdzie spędziliśmy ciekawą sobotę.

Swoje plenerowe studio rozstawiliśmy na miejscowym rynku, świadczącym o tym, że Strzeleczki miały kiedyś prawa miejskie. Obecnie rynek jest świeżo po remoncie. Spotkaliśmy tam wielu interesujących mieszkańców gminy.

Dawid John opowiadał o wielopokoleniowej orkiestrze dętej ze Strzeleczek.

- Jest u nas spora grupa pasjonatów muzyki. Zjeżdżamy się w każdy piątek o godz. 19 i gramy. Mamy muzyków w każdym wieku, od 16 do 65 lat. Bierzemy udział w gminnych wydarzeniach, jak na przykład dożynki, gdzie prowadzimy korowód – opowiada.

Odwiedziliśmy również remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Strzeleczkach. Druhowie-ochotnicy są oczkiem w głowie włodarzy gminy, dlatego każda z dziewięciu jednostek OSP ma wyremontowaną remizę.

- Akurat u mnie to historia rodzinna, gdyż ojciec, dziadek i wujek są strażakami. Zostałem kierowcą, mam uprawnienia do prowadzenia obu naszych pojazdów, którymi jeżdżę do akcji. Z 10 kolegami z naszej jednostki zaczynamy kurs pierwszej pomocy, żeby mieć w jednostce więcej osób o tej umiejętności – opowiada Denis Harynek.

W zespole wyjazdowym OSP Strzeleczki jest ok. 40 ratowników. Ostatnio całe umundurowanie zostało wymienione. Ratownicy czekają jedynie na ostatnią partię hełmów.

Kiedy zadzwoni alarm, strażacy z całej wsi przybywają do remizy, gdzie tworzony jest zespół wyjazdowy.

- Jesteśmy już na tyle przeszkoleni, że ubranie się trwa błyskawicznie – opowiada strażak.

Ubrania są uporządkowane, każdy z druhów (i druhen, bo OSP Strzeleczki są również kobiety) ma przydzieloną szafkę z nazwiskiem. Buty stoją na dole, są przygotowane do akcji.

- Bycie strażakiem-ochotnikiem dużo mi dało. Można bezinteresownie pomagać innym, działać na rzecz lokalnej społeczności – zapewnia Denis Harynek.

Joseph Na Kole to z kolei para pozytywnie zakręconych lodziarzy, którzy przygotowują jedne z najlepszych smakołyków w regionie. Ich wózek można spotkać w różnych miejscach. W ostatnie wakacje rozstawieni byli m.in. na Wodnej Nucie w Opolu. Ich stacjonarny punkt mieści się w Dziedzicach koło Smolarnii.

- Lody tworzymy dzień wcześniej, żeby były świeże. Przygotowujemy ich tyle, żeby nic nie zostało – opowiadają o swojej pasji.

Strzeleczki były gminą nr 67 na trasie jubileuszowych wyjazdów. Akcja powoli zbliża się ku końcowi. Zakończy się w najbliższy czwartek, 15 września, kiedy nadawać będziemy ze stolicy regionu – Opola.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska