Studenci "nakręcają" rynek najmu mieszkań w Opolu

Edyta Hanszke
Największe wzięcie wśród studentów mają pokoje 2-osobowe, na drugim miejscu są samodzielne mieszkania, a na trzecim - pokoje jednoosobowe.
Największe wzięcie wśród studentów mają pokoje 2-osobowe, na drugim miejscu są samodzielne mieszkania, a na trzecim - pokoje jednoosobowe. Fot. 123rf
Aż 40 proc. żaków wynajmuje lokum na mieście. Opolanie chętnie z tego korzystają i nie pozbywają się mieszkań w blokach.

Autorskie badania na temat rynku najmu w tej grupie przeprowadził po raz pierwszy w Opolu dr inż. Łukasz Mach, ekonomista z Politechniki Opolskiej. Ankiety wypełniło 300 studentów tej uczelni, ale wyniki dla pozostałych szkół wyższych, szczególnie publicznych, mogą być zbliżone.

Okazuje się, że na wynajem mieszkań lub pokoi decyduje się 39 proc. żaków. Tyle samo dojeżdża na uczelnię, 10 proc. mieszka w Opolu, a 12 proc. w akademikach.

Największym wzięciem wśród studentów cieszą się pokoje 2-osobowe (wybiera je 47 proc. wynajmujących), na drugim miejscu są samodzielne mieszkania (26 proc.), na trzecim - pokoje jednoosobowe (22 proc.).

Za ten ostatni student musi zapłacić w Opolu ok. 450 zł, za miejsce w pokoju od 380 zł do 425 zł. Do tego dochodzą koszty mediów. - Najważniejszym dla studenta warunkiem przy wynajmie mieszkania czy pokoju jest cena, być może dlatego tylko 2 proc. z nich korzysta z pośrednictwa agencji najmu, bo to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Zdecydowana większość szuka lokum przez internet i znajomych, i wynajmuje je od osób prywatnych - opowiada o wynikach badań dr inż. Łukasz Mach. - Ważna jest też bliskość uczelni. 70 proc. z wynajmujących wybiera lokale, które są położone nie dalej niż 15 minut od miejsca, w którym się uczą. 64 proc. wynajmujących określa standard tych mieszkań jako „średni”, co oznacza, że pokój jest schludny i umeblowany.

Okazuje się, że w najmie mieszkań dla studentów źródło dochodu dostrzegają nie tylko mieszkańcy miasta. - Część Opolan, przeprowadzając się do nowego mieszkania czy domu, świadomie zostawia poprzednie lokum pod wynajem. Nawet osoby spoza regionu kupują w Opolu mieszkania, żeby je wynająć - potwierdza Piotr Przybył, prezes spółki Apsekt Nieruchomości.

- Na lokacie można dziś zarobić 1-2 proc., na wynajmie ok. 7 proc. - uzasadnia dr inż. Łukasz Mach. Z jego badań wynika, że 54 proc. najmowanych przez opolskich żaków mieszkań jest w blokach, a 28 proc. w kamienicach.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska