To już ósmy rok gdy organizujemy paczki dla dzieci skazańców. Pretekstem do tego są święta i Dzień Dziecka - mówi dr Mariusz Snopek, opiekun koła.
W kole czynnie działa 10 studentek. Dlaczego angażują się w tego typu akcję?
- Dziecka nie można obarczać za winę rodzica. Niestety to właśnie najmłodsi często ponoszą konsekwencje np. w szkole. Rodzina skazańca staje się częścią grupy zrzucanej na margines społeczny - uważa Judyta Lorek z V roku pedagogiki. - Święta to czas radości, chcemy ją podarować tym dzieciom.
Zbiórka została nagłośniona m.in. przez Facebooka i stronę koła. Dary każdy mógł przynieść na uczelnię.
- Moc internetu zrobiła swoje. Studiuję też na ekonomii, więc udało się włączyć kolegów z innego kierunku - mówi Karolina Gontarska z V roku pedagogiki, koordynatorka zbiórki.
Następnie paczki rozdano w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich.
- W czasie naszych wizyt matka rozmawiała ze skazanym, a my organizowaliśmy zabawy dzieciom z 30 rodzin, które wskazali więzienni wychowawcy - opowiada Magdalena Skaza z III roku.
- Chcemy, by nasza akcja wniosła coś dobrego dla rodzin skazańców, ale również chcemy przypominać, że każdy popełnia błędy. Nie możemy takich rodzin wykluczać i piętnować. Trzeba ich wspierać we wracaniu do normalnego życia i wyciągać pomocną dłoń.
Adresatami paczek są dzieci z rodzin ubogich, ale też tych skazanych, którzy nie interesują się swoimi dziećmi. To dlatego właśnie oni są proszeni o wręczenie podarunku.
Zobacz OPOLSKIE INFO [15.12.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?