Studenci PMWSZ w Opolu są wsparciem dla szpitali

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Studenci PMWSZ cenią sobie zajęcia praktyczne w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu, a personel jest zadowolony z zaangażowania żaków. Na zdjęciu (od lewej): Sandra Adamska, Aneta Biernat i Daria Bensz.
Studenci PMWSZ cenią sobie zajęcia praktyczne w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu, a personel jest zadowolony z zaangażowania żaków. Na zdjęciu (od lewej): Sandra Adamska, Aneta Biernat i Daria Bensz. Fot. Sławomir Mielnik [O]
Korzyści z praktyk w szpitalach mają nie tylko przyszli pracownicy służby zdrowia. Są dużym wsparciem dla personelu - ocenia naczelna pielęgniarka CGPiN w Opolu.

Bardzo się cieszyłam na pierwsze praktyki Dla mnie pielęgniarstwo to nie tylko zawód, i ale powołanie. Mam porównanie, bo pracowałam już w innej branży. Na pierwszym roku przede wszystkim uczymy się opieki i pielęgnacji pacjentów - opowiada Sandra Adamska, studentka pielęgniarstwa w Państwowej Medycznej Wyższej Szkole Zawodowej w Opolu.

Daria Bensz na trzecim roku pielęgniarstwa ma już cztery dni zajęć w szpitalu i jeden na uczelni.

- Przeszłam już podczas studiów przez wszystkie oddziały. Dzięki zajęciom praktycznym i praktykom zawodowym możemy dobrze przygotować się do podjęcia pracy - ocenia.

Aneta Biernat jest na studiach magisterskich z pielęgniarstwa.

- Zajęcia praktyczne mamy teraz z lekarzami. Dużo jest zagadnień klinicznych. Przygotowujemy się do pracy naukowej, zarządzania na oddziale - wylicza.

Okazuje się jednak, że korzyści z obecności w szpitalach mają nie tylko studenci. Izabela Marklewicz-Strysz, naczelna pielęgniarka w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu, ocenia, że znakomicie dopełniają oni pracę personelu szpitala i odciążają go, dzięki czemu pacjenci czują się w pełni zaopiekowani.

Beata Adamska, pielęgniarka koordynująca w opolskim CGPiN, ze studentami współpracuje od 2004 r.

- To, ile się nauczą, zależy głównie od zaangażowania studentów. My przekazujemy im wiedzę, którą mamy - mówi.

Poziom wiedzy praktycznej i zaangażowania w zajęcia na oddziałach ocenia też uczelnia, przeprowadzając systematycznie ankiety wśród pacjentów.

- Oceny są dobre, w skali 1 do 5 we wszystkich obszarach przekraczają 4 - wyjaśnia Teresa Niechwiadowicz-Czapka, wicedyrektor Instytutu Pielęgniarstwa PMWSZ w Opolu. - Najwyżej oceniania jest przez pacjentów kultura osobista i postawa etyczna studentów - na 4,6, najsłabiej - edukacja zdrowotna, na 4,37, i na tym obszarze będziemy się koncentrować, żeby studenci przekazywali pacjentom jak najwięcej wiedzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska