Studenci PWSZ w Nysie zbudowali nowy most!

Chodziło o to, by połączyć wiedzę z praktyką i zabawą. Żeby studenci oswoili się nieco ze skanerami 3D, a przy okazji zintegrowali między sobą i zobaczyli, że to, czego się do tej pory już nauczyli, można wykorzystać na przykład przy budowie prawdziwego, chociaż miniaturowego, mostu - tłumaczy Bartłomiej Kozak z Biura Karier Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie, które wspólnie z Instytutem Architektury zorganizowało pierwsza edycję Architect Challenge Day.

W warsztatach wzięli udział studenci architektury ze wszystkich roczników. Poza tym dołączyły do zabawy również firmy architektoniczne, które udostępniły skanery i przeprowadziły z żakami szkolenie.

Młodzi architekci mieli okazje przekonać się, jakim skaner jest ułatwieniem w fazie projektowania budynków, pomieszczeń i wszelkiego rodzaju obiektów.

- Później studenci wzięli udział w konkursie - starciu architektów. Wszystkie drużyny miały wykonać most z surowców wtórnych, po którym da się przejść i który udźwignie na raz pięć osób - tłumaczy Bartłomiej Kozak.

Każda grupa, wspierana przez wykładowców architektury, przedstawiła inną koncepcję wykonania zadania, dlatego każdy projekt był niepowtarzalny. I tak wśród autorsko wykonanych przepraw znalazły się modele ze starych listewek, opon samochodowych i kartonowych rur pochodzących z odpadów przemysłowych.

Ostatecznie zwycięzcą okazał się 1. rok studentów Architektury, którzy wykonali klasyczny drewniany most oparty o projekt mostu Leonarda da Vinci. Każda drużyna jednak otrzymała nagrody.

- Żacy dostali od nas spreparowaną w naszym laboratorium sztabkę złota, zrobiona z cegły klinkierowej i oprószoną złotym sprayem - dodaje Kozak. - A po wszystkim odbyło się.. wielkie grillowanie architektów. Rzecz jasna mowa o pieczeniu kiełbasek, nie studentów!

Wieczór zakończył się projekcją filmu „Podniebne miasto w Tokio”.