W sumie udało się zebrać kilka kartonów: mokrej i suchej karmy, koców, makaronu i ryżu.
- Co roku organizujemy akcje charytatywne dla zwierzaków. Pies czy kot to najlepszy przyjaciel człowieka. Bez nich świat byłby nudny - mówi Patrycja Kiermaszek, przewodnicząca Samorządu Studenckiego na Wydziale Ekonomicznym Wyższej Szkoły Bankowej. - Zaskoczyło nas zaangażowanie studentów. Darów co roku jest więcej - dodaje.
Zbiórki dla czworonogów to już w "Bankowej" tradycja.
- Dwa lata temu pomagaliśmy schronisku w Opolu, rok temu Fundacji "Mali Bracia". W tym roku przyszedł czas na "Fioletowego Psa" - mówi Patrycja Kiermaszek.
Magda Stefańska z Fundacji "Fioletowy Pies" bardzo cieszyła się z pomocy żaków.
- Byliśmy bardzo mile zaskoczeni. Darczyńcy trochę mniej o nas pamiętają, bo nie mamy jednej siedziby. Nasza działalność opiera się na współpracy z domami tymczasowymi - tłumaczy. - Cały czas mamy potrzeby. Na wiosnę i lato przydają nam się głównie środki odrobaczające i antykleszczowe - dodaje.
Zbiórki na rzecz zwierząt to nie jedyne akcje organizowane przez samorząd WSB. W najbliższą sobotę na uczelni organizuje on "Dzień Międzynarodowy".
- Będzie okazja do tego, by popróbować tradycyjnych dań z Anglii, Niemiec i Francji. Będą też spotkania ze studentami, którzy wzięli udział w wymianie Erasmus - opowiada Patrycja Kiermaszek. Początek godz. 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?