Studenci z Illinois przez dwa tygodnie bedą uczyć się w Opolu

fot. Mariusz Jarzombek
Studenci z USA już integrują się z  żakami z PO. Wszystkie toasty wznoszone są wodą mineralną, bo w Stanach można pić alkohol dopiero po skończeniu 21 lat.
Studenci z USA już integrują się z żakami z PO. Wszystkie toasty wznoszone są wodą mineralną, bo w Stanach można pić alkohol dopiero po skończeniu 21 lat. fot. Mariusz Jarzombek
Na Politechnikę Opolską przyjechało siedmioro studentów z USA. Mają się przekonać, że studiowanie w Opolu jest OK.

Grupa Amerykanów, która przyjechała do Opola składa się z 10 osób: siedmiu studentów i trzech profesorów z Illinois State University. - To nasza partnerska uczelnia. Pomysł odwiedzenia Polski wyszedł ze strony amerykańskiej. Oni są ciekawi, jak tu się studiuje, jak wygląda nasza kultura. Część z nich myśli o tym, żeby rozpocząć u nas naukę - mówi prof. Marek Tukiendorf, prorektor ds. nauki Politechniki Opolskiej. Wśród gości są studenci wychowania fizycznego, fizjoterapii i turystyki oraz rekreacji.

- Bierzemy udział w zajęciach ze studentami. Wszyscy są bardzo pomocni, otwarci i przyjacielscy. Myślę, że mogłabym tu postudiować. Mały problem byłby z nauką polskiego. Na razie umiemy tylko dwa słowa "dziękuję" i "na zdrowie". Oczywiście wszystkie toasty wznoszone są wodą, bo u nas obowiązuje zakaz picia alkoholu do 21. roku życia - mówi Katherine Kram, studentka wychowania fizycznego na Illinois State University.

Amerykanie w Opolu zostaną przez prawie dwa tygodnie. - Pierwszy tydzień ma być zapoznawczy, w drugim skupimy się na nauce - wyjaśnia Elżbieta Cieślak z PO, która opiekuje się amerykańskimi studentami. - Świetnie, że akurat trafiliśmy na wasze Piastonalia. Szczególnie podobała nam się Żakinada. Poprzebierani studenci, konkursy i mnóstwo śmiechu - mówi Julie Gordon, z wychowania fizycznego.

Pod lupą

Pod lupą

Od 16 do 21 maja w Opolu gości grupa studentów z Trewiru. W planach są m.in. spacery po starym mieście, zwiedzanie Wzgórza Uniwersyteckiego, wejście na Wieżę Piastowską i wyjazd do Kamienia Śląskiego, Wieliczki i Krakowa.

Amerykanie mówią, że w Opolu czują się bardzo dobrze. - Co prawa nie mamy jeszcze swojego ulubionego miejsca, ale to tylko kwestia czasu. Opole to piękne miasto. Fascynuje mnie stara zabudowa, a najbardziej wasze dachy. U nas wszystkie są płaskie - mówi Julie. - Zakosztowałyśmy też trochę waszej kuchni.

Były oczywiście pierogi. Są super. Nowa jakość jedzenia. Najważniejsi dla nas są tu jednak ludzie. Mimo, że pochodzimy z tak naprawdę z dwóch różnych krańców globu, mamy taki sam sposób patrzenia na świat - dodaje. Studenci PO też będą mogli jeździć na studia do USA. W przyszłym roku w ISU zacznie naukę dwóch żaków z PO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska