Fryzjerstwo to fach, który od zawsze pamiętam z domu. Moja mama jest fryzjerem, a że zawsze robiła to z pasją, stąd moje zauroczenie. Postawiłam na fryzjerstwo męskie, bo wbrew pozorom, to nie tylko przysłowiowe „boki maszynką i góra nożyczkami” - mówi pani Marcelina.
- Sama nauka wymaga nie tylko zdolności manualnych, ale również wiele cierpliwości. Cały czas biorę też udział w kursach i szkoleniach, bo jest to branża, która cały czas się rozwija i cały czas muszę uaktualniać moją wiedzę - dodaje.
Barber to określenie, które pojawiło się na naszym rynku stosunkowo niedawno, a osoby wykonujące ten zawód oprócz tradycyjnego fryzjerstwa, zajmują się strzyżeniem i pielęgnacją bród.
To właśnie strzyżenie brody jest często bardziej wymagające niż męska fryzura. Tu potrzebna jest wyobraźnia i wizja, która potem będzie pasować do całości. Do każdego klienta trzeba podejść indywidualnie, a ja cieszę się, że panowie nie widzieliby nikogo innego na moim miejscu - mówi pani Marcelina
Nie bez powodu wybrałam też na studiach zarządzanie przedsiębiorstwem. Na zajęciach zawsze dowiem się czegoś, co pomaga prowadzić firmę, szczególnie od strony księgowej, czy podatkowej. Tym bardziej, że te przedmioty prowadzą osoby posiadające doświadczenie praktyczne. Cieszę się też, że pracę dyplomową będę pisać właśnie o swojej pasji - podsumowuje pani Marcelina.
Zainteresowane osoby mogą zapoznać się z profilem facebookowym firmy, szukając Barber Shop Marcelina Żyta.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?