Na miejscu okazało się, że studentka, lokatorka jednego z mieszkań zapomniała, że na gazie pozostawiła gotującą się potrawę.
Najprawdopodobniej wydobywający się z mieszkania dym zaalarmował osobę, która zawiadomiła o pożarze policję, a ta straż pożarną.
Potrawa się spaliła, a studentka zdążyła wyłączyć gaz i już przewietrzyła mieszkanie.
Strażakom tłumaczyła, że wyszła do sąsiedniego pokoju i po prostu zapomniała o gotującym się obiedzie.