Studentki chcą pomóc schronisku dla zwierząt

Z inicjatywy dwóch studentek i Samorządu Studenckiego UO ruszyła akcja zbierania darów na rzecz opolskiego schroniska dla zwierząt. 156 psów, w tym 14 szczeniąt oraz 107 kotów czeka na pomoc ludzi dobrego serca.

Agata Puszek i Ania Gregorczyk to studentki II roku administracji na Uniwersytecie Opolskim, miłośniczki zwierząt, wolontariuszki w schronisku. - Pomysł na akcję zrodził się kiedy Agata wrzuciła na swoją tablicę na facebooku link do akcji "Pies to nie zabawka". Po krótkiej rozmowie wpadłyśmy na pomysł przeprowadzenia zbiórki darów na rzecz schroniska na naszym roku. Później pomyślałyśmy: dlaczego nie wyjść z tym do innych i poprosiłyśmy o pomoc samorząd studencki - opowiada Ania.

Co jest najbardziej potrzebne? Dorota Skupińska, kierownik miejskiego schroniska odpowiada bez zastanowienia - adopcja. Jeśli jednak ktoś nie może przyjąć pod swój dach czworonoga każda pomoc się liczy.

- Przede wszystkim potrzebujemy starą pościel, która przydaje się przy szczeniętach, kuwety i żwirek dla kotów. Wbrew pozorom wiele osób zapomina, że naszymi podopiecznymi są nie tylko psy. Poza tym oczywiście karma, smycze czy zabawki - wylicza pani Dorota.

Poza pomocą materialną można również podarować swój czas. Aby zostać wolontariuszem należy mieć ukończone 16 lat i uzyskać pisemną zgodę rodzica. Dodatkowo trzeba być ubezpieczonym i odpowiednio to udokumentować.

- Każdy chętny przechodzi szkolenie BHP i uczy się, jak obchodzić się ze zwierzętami. Spisujemy umowę, w której pierwszy punkt mówi o pracach porządkowych, w praktyce chodzi głównie o spacery z psami i ich pielęgnację - podkreśla kierowniczka opolskiej placówki.

Dzięki akcji studentów zapasy mogą się powiększyć. Wszyscy chętni mogą przynosić potrzebne rzeczy do gabinetu samorządu w Studenckim Centrum Kultury. Zbiórka potrwa do 20 stycznia, a zakończy ją koncert w ramach Studia Dźwięku, podczas którego również będzie można pomóc czworonogom z ul. Torowej.