Studia w języku angielskim? Pierwsza rekrutacja w WSZiA.

Cieszę się, że zagraniczni studenci mają możliwość podjęcia anglojęzycznych studiów. Dobrze wiem, że początki w obcym kraju bywają trudne, a bez znajomości języka polskiego ciężko w ogóle rozpocząć przygodę z edukacją. Sama uczę się go cały czas, natomiast angielski to praktycznie mój język ojczysty – opowiada pani Deborah. Ale nie tylko dlatego prowadzenie zajęć przychodzi
mi z łatwością. Można powiedzieć, że, pedagogiczne zacięcie mam od dziecka. To zawsze ja pomagałam rodzeństwu w szkole i dawałam korepetycje sąsiadom – dodaje z uśmiechem. Potem w miarę upływu czasu kształciłam się właśnie w kierunku zarządzania, a teraz przygotowuję się do mojej pierwszej naukowej publikacji w Polsce.

Uczelnia w swojej strukturze ma wyodrębnione Biuro Obsługi Studentów Cudzoziemców, jak również Biuro Projektów, które oferuje zagranicznym żakom bezpłatne kursy językowe, pomoc doradców zawodowych, psychologa, a także tłumaczenie dokumentów. Wszystko w ramach projektu „Integracja bez granic IV”, współfinansowanego ze środków UE w ramach funduszu FAMI i środków własnych.

Chociaż w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji pracuję od niedawna, to wiem, że jest to uczelnia przyjazna zagranicznym studentom. Szczególnie jeśli chodzi o formalności i wsparcie w ramach integracyjnego projektu. To spora pomoc, szczególnie dla osób, które do Polski przyjeżdżają z innych krajów, a nawet tak jak ja kontynentów. Chociaż tęsknie czasami za rodziną, szczególnie teraz za nigeryjską pogodą i naszym specyficznym humorem, to planuję związać się z Polską – podsumowuje pani Deborah.