Sucha inauguracja

Witold Żurawicki
Wszystko, co powstaje, rodzi się w bólach. Tak też było z tym obiektem - powiedział burmistrz Zygfryd Seget, otwierając Miejską Pływalnię "Delfinek".

Takiej pompy w Dobrodzieniu jeszcze nie było. W sobotę, już na pół godziny przed uroczystością, pod krytą pływalnią przy ulicy Solnej zaczęła przygrywać Dobrodzieńska Orkiestra Dęta. Gromadzili się też mieszkańcy, którzy nie kryli ciekawości.
- Ciekawe, co takiego postawili za taką kupę forsę - niektórzy dobrodzienianie byli złośliwi.
Przedstawiciele władz powiatowych i gminnych nie kryli satysfakcji z zakończenia inwestycji.
- W promieniu 40 kilometrów nie ma takiej drugiej pływalni - podkreślił Joachim Kiwic, przewodniczący rady miejskiej.
- Jestem z wykształcenia nauczycielem wuefu, więc podwójnie cieszę się z każdego obiektu sportowego - powiedział wicestarosta Kryspin Nowak.

Zaraz po przemówieniach pływalnię poświęcił ksiądz dziekan Alfred Waindok, proboszcz parafii pw. Najświętszej Marii Panny, który żartując sobie nieco z tego, że w basenie nie ma jeszcze wody i nawiązując do nowiutkiego nowego zegara na kościelnej wieży, powiedział: - To jest tak jak z tym zegarem: dzwon już mocno bije, ale czasu jeszcze nie odmierza.
Historia budowy pełna jest problemów. Z listem intencyjnym o zamiarach budowy pływalni rada miejska wystąpiła w roku 1998. Miała to być realizacja obietnic wyborczych z wyborów samorządowych, opartych o wyniki badań medycznych wśród młodzieży szkolnej. Z badań wynikało, że ponad 90 procent uczniów szkół w gminie cierpi na schorzenia kręgosłupa i wady postawy. Pływalnia miała ten stan poprawić.
Porywając się na inwestycję, rada miejska liczyła na kredyt z Fundacji Rozwoju Śląska. Pożyczka była obiecana, jednak z czasem wystąpiły perturbacje związane z wielką polityką. W Bonn przykręcono kurek z pomocą finansową dla mniejszości niemieckiej w Polsce. Budowa już trwała i włodarze Dobrodzienia musieli poszukać innego źródła finansowania. Sięgnęli po kredyt bankowy.
Wielka polityka, ale już na szczeblu krajowym, też odbiła się na inwestycji. Otóż w roku 1998 Dobrodzień leżał jeszcze w byłym województwie częstochowskim. To z ówczesnym wojewodą częstochowskim Zygfryd Seget negocjował ujęcie pływalni na liście priorytetowych inwestycji. Nic nie wskórał.

- Dostaliśmy się wreszcie na tę listę, ale bez pieniędzy - wspominał Seget.
Na szczęście w roku 1999 i 2000 udało się zyskać wsparcie z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu.
Sobotnia uroczystość była jednak niepełna. Okazało się bowiem, że na godzinę wpuszczono do środka ciekawskich, ale zaraz potem pomieszczenie z basenem zostało zamknięte, gdyż trzeba było kończyć szereg drobnych robót.
- Co mi po basenie bez wody? - pytała jedna ze starszych mieszkanek pobliskich Rzędowic, która ma pięcioro wnuków - dwójka chodzi do szkół w Dobrodzieniu i czeka, aż rozpoczną się na basenie zajęcia wf.
- Teraz idę do 6. klasy podstawówki - przyznał nam Łukasz Gaida z Dobrodzienia. - Wprawdzie wolałbym, żeby basen już był otwarty, bo jeszcze są wakacje i można by się kąpać, ale lepiej później niż wcale.
Podobnie mówił Adrian Haberla z Rzędowic: - W tym roku idę do gimnazjum w Dobrodzieniu. Szkoda, że pływalnia jeszcze nie jest gotowa.
Włodarze miasta i gminy jeszcze kilka dni temu obiecywali, że obiekt ruszy 1 sierpnia. Jednak dzisiaj okazuje się, że i ten termin jest mocno zagrożony, mimo że i tak datę uruchomienia pływalni kilkakrotnie odwlekano (tak z winy wykonawcy, jak i inwestora - z braku środków na rytmiczne kontynuowanie prac).

- Jest jeszcze wiele rzeczy do wykończenia i poprawienia. Poza tym wszystkie urządzenia trzeba jeszcze sprawdzić. Realnie biorąc, pływalnia nie ruszy wcześniej niż w połowie sierpnia - przyznał nam świeżo mianowany kierownik "Delfinka" Dariusz Wolski.
- Będziemy domagać się od wykonawcy kar umownych - podpowiedział Joachm Kiwic.
- Kar nie będzie. Załatwiłem w UKFiS przesunięcie terminu uruchomienia obiektu. Nie ogłaszałem tego, żeby wykonawca nie zwolnił tempa prac - przyznał nam jednak burmistrz Seget.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że otwarcie pływalni, z udziałem władz wojewódzkich, ma nastąpić 1 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska