Superklasy to Wy! Dołączcie do zabawy Pokaż Klasę

fot. Mariusz Jarzombek
fot. Mariusz Jarzombek
Już pierwsze klasy zgłaszają się do naszego wielkiego plebiscytu Pokaż Klasę. Czekamy na kolejne! Dla najlepszych mamy atrakcyjne nagrody.

Data

Data

15 kwietnia - do tego dnia czekamy na Wasze zgłoszenia do naszego wielkiego uczniowskiego plebiscytu: "Pokaż Klasę".

Już pierwsze klasy zgłaszają się do naszego wielkiego plebiscytu Pokaż Klasę. Czekamy na kolejne! Dla najlepszych mamy atrakcyjne nagrody.

Ruszył nasz wielki uczniowski plebiscyt! Wraz z opolskim kuratorium oświaty szukamy najsympatyczniejszych, najbardziej zgranych i twórczych klas naszego województwa. Czekamy właśnie na Was!

Do udziału w naszej zabawie zapraszamy wszystkich uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Dla najlepszych mamy atrakcyjne nagrody. Jakie? To na razie jeszcze tajemnica. Ale warto!

By było sprawiedliwie, rywalizacja będzie przebiegać w trzech kategoriach:

klasy I - III szkół podstawowych,
klasy IV - VI szkół podstawowych,
klasy gimnazjalne.
Uwaga! Z jednej szkoły może się zgłosić dowolna liczba klas.

Bawcie się z nami. Czekamy na Wasze zgłoszenia!

Wystarczy przesłać mail z danymi szkoły oraz nazwą klasy na adres: [email protected].
Ważne. Nie zapomnijcie podać numeru telefonu osoby do kontaktu, najlepiej do wychowawcy Waszej klasy.

Na maile czekamy do 15 kwietnia. Nie zwlekajcie jednak do ostatniej chwili! Zgłaszać można się już dziś.
Po otrzymaniu zgłoszenia prześlemy Wam mail z prośbą o przesłanie klasowej fotografii oraz krótką ankietę do wypełnienia.

Zapytamy w niej m.in. o to, jaka jest Wasza klasa oraz jak powinien wyglądać idealny dzień ucznia.
Ważne. Na przesłanie zdjęcia i wypełnionej ankiety macie czas do 26 kwietnia.

I pamiętajcie! Potrzebna wtedy też będzie deklaracja wychowawcy o zebraniu podpisów Waszych rodziców lub opiekunów potwierdzających ich zgodę na Wasz udział w plebiscycie.

Szukamy najlepszych

Klasy uczestniczące w plebiscycie zaprezentujemy w portalu nto.pl oraz w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".

Na najlepszą klasę będą głosować czytelnicy nto. Oceniać będzie Was też jury. W ten sposób zbierzecie punkty, a ich suma zdecyduje, które klasy trafią do wielkiego finału!

A w nim do wykonania dwa proste zadania:

zrobienie krótkiego filmu internetowego (nie będzie oceniana technika, lecz pomysł i realizacja),
napisanie artykułu o Waszej klasie opisującego na przykład uczniów, najciekawszą przygodę czy wycieczkę.

Uwaga. Film i artykuł ponownie będą oceniane przez jury i czytelników nto.
Więcej informacji o naszym plebiscycie oraz jego pełny regulamin znajdziecie w portalu: www.nto.pl/pokazklase.
Jury

Nasze szkolne lata...

Halina Bilik, opolski kurator oświaty

Moja klasa była taka, jak każda klasa. Na pewno byliśmy ze sobą związani. Klasa liczyła ponad 30 osób, wtedy zresztą wszystkie takie liczne były. Gdy tylko była ładna pogoda, bawiliśmy się na podwórku. Na przykład w berka, palanta czy w zośkę. Czasem też z koców robiliśmy namioty i jak latem było ciepło, rodzice do późnej nocy pozwalali nam z latarkami w nich się bawić. Miałam wtedy przyjaciółkę - Krysię. Takie gadalińskie byłyśmy. Wszyscy o nas mówili: "papużki nierozłączki".

Elżbieta Marciniszyn, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Opolu

Klasa A, czyli moja klasa z podstawówki - była super. W większości też poszliśmy do tego samego liceum, a część nawet wybrała ten sam profil. I choć rozstaliśmy się na okres studiów, dziś mamy własne dzieci i wnuki, nadal utrzymujemy ze sobą kontakt. Chętnie się spotykamy. Jesteśmy przyjaciółmi, na których można zawsze liczyć. Moja klasa to była właśnie taka fajna klasa. Miałam jednak też dobrych nauczycieli. Dziś mogę śmiało powiedzieć, że miałam szczęście chodzić do takiej szkoły.

Jolanta Lamm, dyrektor Zespołu Szkół Gminy Izbicko

Moja podstawówka była taka normalna. Nauczyłam się wtedy jednak, że nie ocenia się ludzi po narodowości czy przekonaniach religijnych, ale po tym, jacy są. Bardzo miło wspominam też moją nauczycielkę polskiego. Zaraziła mnie bakcylem. Zawsze miała opinię: "Jak weźmie klasę, to nauczy". No i sprawdziło się. Sama zostałam polonistką. Do dziś utrzymuję też kontakt z koleżanką, która dołączyła do nas w drugiej klasie. Wcześniej była między nami rywalizacja, dziś się przyjaźnimy i to od przeszło 40 lat. Ona zresztą też została nauczycielką.
Magdalena Pilor, dziennikarka nto

Czasy spędzone w szkole podstawowej były beztroskie i zawsze chętnie do nich wracam. Wtedy jedynym zmartwieniem były zadania domowe, kartkówki, no i czy Michał z V B wyśle mi kartkę na walentynki szkolną pocztą. Teraz, po kilkunastu latach, widzę, jak dużo zmieniło się w oświacie. Wyremontowane sale lekcyjne, nowoczesne pomoce dydaktyczne i zaplecze sportowe. Za moich czasów była niewielka sala gimnastyczna, a lekcje WF - na korytarzach. Klasy liczyły ponad 30 osób, ale dzięki temu było wesoło i zawsze ktoś wpadał na zabawne pomysły. To były dobre czasy.

Katarzyna Kownacka, dział marketingu nto

Od najmłodszych lat ciągnęło mnie do pisania i dziennikarstwa. Przez całą podstawówkę więc coś bazgroliłam - wypracowania, opowiadania. Ciągle mi było mało, więc pod koniec zaczęłam wydawać gazetkę o zawadiackiej, niekoniecznie kojarzącej się ze szkołą nazwie "Hulajgęba". A że w malutkiej miejscowości w północno-wschodniej Polsce, skąd pochodzę, długo był tylko jeden komputer, to naszą "Hulajgębę" pisaliśmy odręcznie. Popołudniami, zamiast strzelać do stworów w wirtualnych światach, graliśmy w siatkę i tenisa stołowego. Ale chyba najbardziej pamiętam mocno familiarną atmosferę tej szkoły - wszystkie klasy, jeszcze wtedy osiem, liczyły w niej ledwie stu uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska