Dr Robert Płotnik, kierownik prudnickiej pracowni tomografii komputerowej, na monitorze komputera pokazuje kręgosłup jednego z badanych pacjentów. Wygląda jak świetna komputerowa grafika, pokazująca najdrobniejsze szczegóły obrazu.
- Badamy wszystko, od czubka głowy do pięt - wyjaśnia dr Płotnik. - Lepszy aparat jest w szpitalu wojewódzkim w Opolu, gdzie wykonuje badania dla oddziału kardiochirurgii. Nasz tomograf jest najnowszy i najnowocześniejszy na potrzeby szpitala powiatowego.
Zakup urządzenia oraz przebudowanie starej szpitalnej pralni na nowoczesną pracownię tomografii, kosztowało 2,3 mln zł. Połowę dał marszałek z unijnych programów. Drugą połowę wyłożyła szpitalna spółka - Prudnickie Centrum Medyczne.
W czasie piątkowego uroczystego oddania pracowni do użytku kilka razy podkreślano, że było to możliwe dzięki pieniądzom, jakie wpłynęły od prywatnego udziałowca w PCM.
W ciągu ostatnich 2 lat spółka zainwestowała w remonty i nowy sprzęt w sumie 5,5 mln zł. Nowa pracownia na razie czynna jest 5 godzin dziennie.
Pracuje w niej dwóch lekarzy, którzy doświadczenie zdobywali w szpitalu wojewódzkim w Opolu, dwóch techników i pielęgniarka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?