Susza całkowicie zmieniła krajobraz wsi Gąsiorowice. Zniknęło aż 5 stawów. Okolica zaczęła przypominać pustynię

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Niewielka miejscowość w gminie Jemielnica słynęła do niedawna z licznych stawów. Dziś wszystkie są suche, a okolica przypomina pustynię.

Sytuacja hydrologiczna w Gąsiorowicach jest dramatyczna - alarmuje Marcin Wycisło, wójt gminy. - Jeszcze rok temu na wiosnę, miejscowymi rzeczkami płynęła woda, która wpadała do stawów. Dzisiaj jest kompletnie sucho.

Puste są m.in. koryta Świbskiej Wody i Suchej - to dwa główne cieki wodne, które przepływały w Gąsiorowicach.

Wójt i mieszkańcy wsi liczyli początkowo, że problemy z wodą są przejściowe i że na wiosnę wraz ze wzrostem opadów, sytuacja się poprawi. Dziś coraz więcej wskazuje na to, że Gąsiorowice, które słynęły do niedawna z 5 malowniczych stawów, będą przypominać pustynię.

- Wyschło nawet źródełko, które biło w Gąsiorowicach od pokoleń - zauważa Mateusz Stróżyk ze Stowarzyszenia Odnowy Wsi. - Z powodu braku wody nasza miejscowość może wiele stracić, bo spora część terenów rekreacyjnych, które tworzyliśmy związana była właśnie ze stawami.

Gąsiorowice zdobyły w ubiegłym roku tytuł Najpiękniejszej Wsi Województwa Opolskiego. Komisję urzekły m.in. stawy, po których dziś można przejść suchą stopą. Wieś była do niedawna znane także z hodowli ryb. Jak Kapuściński, dzierżawca stawów musiał je jednak wszystkie odłowić. Dziś nie planuje już tutaj hodowli.

- Przeniosłem ryby do innych stawów poza Gąsiorowice - tłumaczy. - Sytuacja hydrologiczna jest tutaj tak zła, że powoli tracę nadzieje, że coś się zmieni.

Mieszkańcy interweniowali w tej sprawie w państwowej instytucji Wody Polskie. Domagali się m.in. ustalenia co ma decydujący wpływ na fatalną sytuację. - Z jednej strony mamy wszechobecną suszę, ale z drugiej strony chcieliśmy też zbadania, na ile na sytuację wpływ na poziom wód ma miejscowy kamieniołom czy też zjawiska krasowe, które tu występują.

Sprawa toczy się w Wodach Polskich od 2018 roku, a mieszkańcy wciąż nie dostali odpowiedzi, co spowodowało tak dramatyczną suszę. Niedawno państwowa instytucja nakazała Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Gliwicach (to administracja niższego szczebla), by ten ponownie zbadał sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

https://vod.tvp.pl/video/magazyn-sledczy-anity-gargas,24092020,49701702

G
Gość

zagrożenie kamieniołomów dla dla GZWP 333

http://www.wodip.opole.pl/eko/eko_strzelce/6.html

o
oset

Może, po ukazaniu się tego tekstu, kompetentne instytucje wyjaśnią problem wyschniętych stawów. Według mieszkańców to nie susza jest wyłącznym powodem braku wody w stawach. Dotkliwy niedobór wody daje się odczuć wyraźnie na odcinku kilku kilometrów biegu rzeki Jemielnicy zaczynającym się, mniej więcej, pomiędzy Gąsiorowicami a Jemielnicą i kończącym się pomiędzy przysiółkiem Bokowe a Osiekiem. Do wójta gminy prośba: jeżeli odpowiedzialni za gospodarkę wodną będą się ociągać z wyjaśnianiem to zlecić opracowanie niezależnej ekspertyzy. Może dowiemy się czy tylko natura doprowadziła do zagłady tych pięknych stawów...

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska