Swarzędz chce zlikwidować zakład produkcyjny w Nysie

Klaudia Bochenek
Decyzja ma zapaść dzisiaj (10 marca) na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Jeśli faktycznie uchwała o likwidacji znanego producenta mebli zostanie podjęta, przyszłość pracującej w Nysie załogi stanie pod znakiem zapytania.

Spotkanie w tej sprawie rozpoczęło się w Swarzędzu o godz. 12.00 i wciąż jeszcze trwa. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie plany likwidacji całej spółki meblowej jej szefostwo tłumaczy kryzysem i notowanym od lat spadkiem sprzedaży mebli. 

 

Mieszczący się przy ul. Morcinka w Nysie zakład produkujący meble, to jeden z dwóch firmujących swoje wyroby swarzędzką marką. Pracuje tu blisko 90 pracowników, którym ciężko uwierzyć w plany likwidacji.

 

- Jaki kryzys ekonomiczny? Jakie straty?! W porównaniu do roku ubiegłego nasze obroty wzrosły o sto procent. Tym bardziej takiego scenariusza zatem nikt się tutaj nie spodziewał - denerwuje się dyrektor nyskiej fabryki, Zbigniew Złośnik.

 

Decyzja w sprawie likwidacji ma zapaść jeszcze dzisiaj.

 

Więcej o całej sprawie w jutrzejszym (11 marca 2009) papierowym wydaniu nto oraz w portalu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska