Świat się zmienia - komentarz Bolesława Bezega

Bolesław Bezeg
Bolesław Bezeg
Ponieważ projektanci oficjalnie przewidzieli możliwość przechodzenia tej choroby bezobjawowo, sam już nie wiem, ile razy przechodziłem COVID.

Za pierwszym razem było ciężko, sześć tygodni zbijania ibupromem wysokiej gorączki, hektolitry potu przy każdym wysiłku, dramatyczny spadek wydolności płuc i niemiła pamiątka - spadek wrażliwości kubeczków smakowych na cukier i jego pochodne. Za drugim razem ciężko było tylko około tygodnia. Zresztą co to było za ciężko? Żadne ciężko. Kiedyś to było ciężko. Za trzecim razem o przejściu covidowej infekcji dowiedziałem się już po fakcie, od lekarza. A że nieczęsto się poddaję badaniom, za to ludzi spotykam pełno, trudno powiedzieć, ile razy przeszedłem tę chorobę bezobjawowo.

Trzeba uczciwie powiedzieć, że rok temu zmuszony przez system dwukrotnie poddałem się szczepieniu i jakoś tak półtora miesiąca po drugiej dawce, gdy w moim domu wszyscy (zaszczepieni rok wcześniej) chorowali na lżejszą wersję covidu, mnie ta „przyjemność” ominęła, zatem chyba zadziałało. Na krótko, bo kilka dni temu test znów wyszedł pozytywnie, a myślałem, że nawiedziła mnie zwykła przednówkowa grypa.

Po co to wszystko Państwu opowiadam? Bo zadziwiła mnie ewolucja. Nie, nie wirusa, jego kolejne mutacje to sprawa naturalna. Zadziwiła mnie ewolucja podejścia służby zdrowia do walki z trwającą przecież pandemią. Siłą rzeczy zainteresowałem się zapomnianym już nieco tematem i faktycznie, jesteśmy w trakcie którejś już z kolei fali pandemii wirusa covid-19, ale obecnie jest to już ponoć mutacja, która w zasadzie nie zabija. Epidemia jednak jest - dziennie rejestrowanych jest w naszym kraju około 500 przypadków zachorowań. Trudno powiedzieć, ile jest ich naprawdę, bo jak wskazuje mój przypadek - wiele zachorowań zapewne nie jest rejestrowanych, bo my Polacy z katarem do lekarza nie chodzimy.

Najciekawsze moim zdaniem jest to, że ze trzy lata temu pozameinstreamowi lekarze zalecający zwalczanie przebrzydłego wirusa amantadyną lub naproxenem łączonym z laktoferyną, byli wyśmiewani, a słyszało się nawet o przypadkach odbierania im praw do wykonywania zawodu. A dziś proszę, wprawdzie amantadyna jest droga i chyba dostępna tylko na czarnym rynku, ale lekarze w przychodniach zapisują na covid przeciwzapalny naproxen. I działa.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska