Świąteczna pomoc prudniczan dla Nadwórnej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Św. Mikołaj z Prudnika rozdawał dary dla dzieci po mszy w kościele katolickim w Nadwórnej.
Św. Mikołaj z Prudnika rozdawał dary dla dzieci po mszy w kościele katolickim w Nadwórnej. Walenty Steć
Delegacja z Prudnika zawiozła na Ukrainę dwie tony darów.

- Pierwszy raz w dziejach naszych zbiórek z świątecznymi darami do Nadwórnej na Ukrainie pojechały aż dwa busy, bo w jednym tyle prezentów się nie zmieściło - cieszy się Walenty Stać, współorganizator świątecznej pomocy dla ukraińskiego miasta, zaprzyjaźnionego z Prudnikiem. - Zawieźliśmy w sumie ponad dwie tony słodyczy, żywności i innych rzeczy.

Prudnicka delegacja, w składzie której znalazł się także burmistrz Franciszek Fejdych i dyrektor Cechu Rzemiosł Różnych Zbigniew Lachowicz, odwiedziła Nadwórną w ubiegły weekend.

- Najpierw pojechaliśmy do szkoły w wiosce Łanczyn, niedaleko Nadwórnej - mówi Wanda Jakimko, od lat inicjatorka zbiórek. - Tam 63 dzieci uczy się języka polskiego. Rok temu poznałam ich nauczycielkę polskiego, która przyjechała z dziećmi do Prudnika na kolonie organizowane przez starostę prudnickiego. Potem po raz pierwszy odwiedziliśmy ich z darami. W tym roku czekali już na naszą wizytę.

Dzięki ofiarodawcom z gminy Prudnik i z Białej delegacja zabrała ze sobą pół tysiąca tabliczek czekolady.

- Mieliśmy co rozdawać dzieciom, a nawet dorosłym - śmieje się Wanda Jakimko.

Następnego dnia dary trafiły, zresztą już po raz kolejny, do domu małego dziecka, czyli sierocińca przeznaczonego dla dzieci w wieku do 4 lat. Dzięki ofiarności burmistrza i urzędu miejskiego maluchy dostały słodycze, kolorowanki, materiały piśmiennicze. Prudniccy przedsiębiorcy ufundowali im także pampersy.

W ubiegłą niedzielę paczki żywnościowe złożone z cukru, oleju, mąki, puszek mięsnych trafiły do polskich rodzin skupionych w miejscowej parafii rzymskokatolickiej w Nadwórnej. Dodatkowo zasobne paczki ze słodyczami odebrały dzieci z tych rodzin. Nie zabrakło prezentów także dla dzieci ukraińskich, które równie licznie przyszły na spotkanie do katolickiej parafii.

- Obdarowani dziękowali nam nie tylko za dary, ale też za wsparcie duchowe - przyznaje Wanda Jakimko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska