Świąteczna szopka powstaje w opolskim kościele oo. Franciszkanów

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Szopkę budują Zbigniew Świerczek (z lewej) i o. Robert.
Szopkę budują Zbigniew Świerczek (z lewej) i o. Robert. fot. Paweł Stauffer
Prace przy budowie szopki powoli dobiegają końca. Figurka Dzieciątka po remoncie świątyni wraca na swoje miejsce na podeście umieszczanym na lekkim metalowym rusztowaniu.

- Nasza figurka Pana Jezusa jest wierną kopią Dzieciątka z bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, co potwierdza specjalny certyfikat z Ziemi Świętej - mówi o. Klemens, gwardian klasztoru.

Przy budowie zupełnie nowej szopki ze styropianu, desek i słomy pracują wspólnie o. Robert i Zbigniew Świerczek. Wczoraj m.in. układali papierową skałę, którą czeka jeszcze malowanie.

- Szykujemy parę niespodzianek - mówi pan Zbigniew. - Obok szopki będzie się w kręcił wiatrak, a z jego komina wydobywał się będzie prawdziwy dym. Po raz pierwszy od stajenki w stronę kościoła specjalnie przygotowanymi kaskadami z piaskowca popłynie wodospad. Dzieci będą mogły nie tylko zobaczyć, ale i dotknąć płynącej w nim wody.

Prace przy szopce zakończą się już w sobotę (20 grudnia) zamontowaniem świateł. Ale do Wigilii szopka pozostanie zasłonięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska