Zakupy w sieci mają dużo zalet. - Mogę kupować w nocy - mówi Marceli Bogacz z Kędzierzyna. - Mam czas na zastanowienie się i przeanalizowanie wszystkich dostępnych cen. Wczoraj liczba odsłon na Allegro.pl wzrosła średnio o 30 proc., ale niektóre towary (kosmetyki) były oglądane nawet dwa razy częściej niż zwykle.
Podinsp. Jarosław Dryszcz z KW Policji w Opolu się nie dziwi, też kupuje w internecie. - Na duże zakupy w realu trzeba poświęcić cały dzień, a na zakupy w sieci - godzinę, dwie - tłumaczy. - Sieciowe zakupy ułatwiają więc życie, ale trzeba uważać, bo końcówka roku to na portalach czas złodziejskich żniw.
Zobacz: Kupujesz prezenty w internecie? Uważaj na oszustów!
Klienci internetowych aukcji dopiero na początku stycznia zorientują się, że zostali w grudniu oszukani, bo wtedy braku dostawy towaru nie da się usprawiedliwić nawet opóźnieniem poczty.
Oszuści stosują różne triki. I tak np. mieszkaniec Opola na lipnym koncie internetowym prowadził sprzedaż perfum, które są jednym z bardziej popularnych prezentów pod choinkę. Po paru miesiącach okazało się, że oszukał ponad dwa tysiące internautów, a portal aukcyjny, na którym działał, oszacował straty na 300 tys. zł.
- Konto wyglądało jak autentyczne, należące do sprzedawcy z dużym doświadczeniem - opowiada podinspektor Dryszcz. - Właściciel konta zadbał o stworzenie historii dotychczasowych transakcji. Wykorzystując różne nicki, sam ze sobą handlował, sam sobie wystawiał pochwalne recenzje.
Opolanin nabrał klientów z całej Polski - składali zamówienia i wpłacali pieniądze tytułem zapłaty za perfumy. Kosmetyków jednak nigdy nie otrzymali. Podobnie na Allegro oszukiwał mieszkaniec Kluczborka, również handlował perfumami. Tyle że robił to, korzystając z kont aukcyjnych, do których dostęp wyłudził na jednym z serwisów społecznościowych. Niedawno aresztowała go opolska policja, wcześniej jednak oszukał około 200 ludzi. Grozi mu 8 lat więzienia.
- W gorączce przedświątecznych zakupów spieszymy się i robimy rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili - wyjaśnia podinspektor Jarosław Dryszcz. - Ludzie wysyłają pieniądze do internetowego sklepu nie zwracając uwagi, że jego dane są niekompletne, albo że w sklepie nie ma możliwości osobistego odbioru towaru.
Policjant doradza też, aby starać się kupować za tzw. pobraniem (płatność przy odbiorze).
- A jeśli nie ma takiej możliwości, kupujmy na aukcjach, które dają możliwość “zamrożenia” przelewu na koncie portalu aukcyjnego - radzi Dryszcz. - Przelewamy należność na konto portalu, ale do sprzedawcy trafi ten przelew dopiero, gdy potwierdzimy, że otrzymaliśmy towar.
Wiele portali, np. Allegro pozwala na korzystanie z opcji zakupów ubezpieczonych (np. do kwoty 10 tys. zł) oraz wystawia referencje najlepszym i najbezpieczniejszym sklepom oraz sprzedawcom. - Jeśli klient nie otrzymał towaru, za który zapłacił w systemie “kupuj teraz” lub otrzymał towar niezgodny z zamówieniem, odzyska swe pieniądze - informuje Anna Tokarek z allegro.pl
Czujność kupujących słabnie jednak, gdy trafią na superokazję. - Zwykle towary w necie są tańsze niż realu - mówi Jarosław Dryszcz. - Wyjątkowo niskie ceny powinny wzbudzić naszą podejrzliwość. Wówczas upewnijmy się, czy na pewno ten internetowy sklep z okazjami podaje takie swoje dane jak NIP, REGON i tzw. nr KRS (numer z Krajowego Rejestru Sądowego). To obowiązek. Powstają bowiem witryny fałszywych sklepów internetowych. Zwykle informacje o nich dostajemy mailem, w wiadomości znajduje się link do “sklepu”. Klikamy na ten link i... już po nas. Jesteśmy przekierowani na fałszywą stronę sklepu, którego naprawdę nie ma. Jeśli zrobimy zakupy – to tak, jakbyśmy wyrzucili pieniądze w błoto.
- Tak jak w realnych sklepach, pilnujemy torebki i portfeli, pilnujemy też wszelkich naszych danych osobowych i haseł - podkreśla Jarosław Dryszcz. - Nie zdradzajmy ich w żadnych internetowych ankietach. Nie róbmy też zakupów korzystając z komputerów powszechnie dostępnych, np. w kafejkach.Natomiast swój osobisty komputer należy wyposażyć w programy antywirusowe.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?