Światło dla prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Akcje w opolskich miastach

Piotr Guzik
Paweł Adamowicz został ciężko raniony przez nożownika podczas niedzielnego finału 27. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W poniedziałek w godzinach popołudniowych poinformowano, że zmarł. Mieszkańcy regionu organizują spotkania, by wyrazić solidarność z prezydentem Gdańska.

Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika w niedzielny wieczór, podczas "Światełka do nieba" w ramach finału 27. WOŚP w Gdańsku. Napastnik poważnie ranił go w klatkę piersiową i w brzuch.

Prezydent Gdańska w nocy przeszedł wielogodzinną operację, jego stan był określany jest jako ciężki. W godzinach popołudniowych w poniedziałek poinformowano, że pomimo wielogodzinnej walki lekarzy o jego życie, Paweł Adamowicz zmarł.

Konferencja przed gdańskim UCK, zorganizowana w poniedziałek po godz. 12. "Stan prezydenta Adamowicza nadal bardzo ciężki"

Paweł Adamowicz zmarł po wielogodzinnej walce o życie w UCK....

Aby wyrazić solidarność z Pawłem Adamowiczem, mieszkańcy regionu spontanicznie organizują spotkania, podczas których zapalą świece.

W Opolu takie spotkanie zaplanowano na godz. 18, na pl. Daszyńskiego. Również o godz. 18, przy Namysłowskim Domu Kultury, spotkają się mieszkańcy Namysłowa.

Na godz. 20 obecnie planowane są kolejne takie wydarzenia: w Kędzierzynie-Koźlu na Placu Rad Europy i w Nysie przy Pomniku Patriotów Polskich (pomiędzy urzędem miasta a starostwem powiatowym), w Brzegu pod ratuszem oraz w Dobrzeniu Wielkim koło urzędu gminy.

Solidarność z Pawłem Adamowiczem wyrazili opolscy politycy. "Wyrazy największego wsparcia i troski oraz życzenia zdrowia adresuję do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza! Trzymaj się prezydencie! Ten bestialski atak zasługuje na wyrazy największego potępienia! Jurek Owsiak ma rację - jest jedna Polska!" - napisał w niedzielę wieczorem Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Ryszard Wilczyński, poseł Platformy: "Obóz, który imputował przeciwnikom "przemysł pogardy" wyprodukował z nienawiści do WOŚP plastelinowe ludziki. Granica pogardy dla normalności świata wolnych ludzi została przekroczona. Akt zamachu na Prezydenta Adamowicza to prosta konsekwencja siania nienawiści".

W poniedziałkowy poranek Arkadiusz Wiśniewski zaapelował o oddawanie krwi w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu. Podkreślił też, że "atak szaleńca podczas finału WOŚP w Gdańsku nie zniszczy 27 lat pełnych sukcesu charytatywnych akcji, w które angażowała się cała Polska".

"Jestem przekonany, że język nienawiści i pogardy, który stoi po drugiej stronie i który zaowocował bestialskim atakiem na prezydenta Adamowicza jest tylko epizodem zła, małą kroplą w oceanie dobroci, którą niesie Jurek Owsiak i jego WIELKA ORKIESTRA! Nie ulegajmy złu, nie dajmy sobie wmówić, że winien naszych porażek jest inny człowiek, o innym kolorze skóry, odmiennych poglądach politycznych, albo mówiący innym językiem. Polska jest piękna, a my jesteśmy z niej dumni! Żaden kraj, żaden naród, nie stworzył tak wielkiego i powszechnego dzieła pomocy jak WOŚP. (...) Pokażmy, że jesteśmy po stronie DOBRA!" - zaapelował Arkadiusz Wiśniewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska