Światowe Dni Młodzieży. Ponad 300 pielgrzymów nocuje u nyskich rodzin

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Bracia i siostry, witamy w Nysie!
Bracia i siostry, witamy w Nysie! Fot. Fabian Miszkiel
Za nami 15 godzin drogi, ale mimo to przyjechaliśmy pełni energii i z entuzjazmem. Choć jestem tu zaledwie chwilę, to już bardzo podoba mi się w Polsce i w Nysie - mówił Vittorio Sberveglieri zaraz po przyjeździe do Nysy. Razem ze swoimi 49 kolegami i koleżankami z Włoch przybył do naszego miasta z okolic Bolonii na Światowe Dni Młodzieży. Do nyskiej bazyliki oprócz Włochów przyjechała też grupa 8 pątników z Norwegii.

- W Polsce jesteśmy od wczoraj - mówi o. Halward OFM, opiekun norweskiej grupy. - Przyjechaliśmy z parafii na południowym wybrzeżu. Zdążyliśmy już przywitać się z Matką Boską na Jasnej Górze, ale potem pojechaliśmy jeszcze do Oświęcimia. W Nysie już czuć ducha Światowych Dni Młodzieży.

Autokar z mieszkańcami Italii przyjechał na plac przed bazyliką kilka minut przed 16.00. Chwilę wcześniej przybyli Norwegowie. Pełna werwy młodzież po krótkim powitaniu przeszła do parafialnej salki. Tam czekało na nich prawdziwie polskie przywitanie - chlebem i solą. Potem pątnicy zostali przydzieleni do rodzin. Podobnie było w pozostałych kościołach w gminie.

Grupa 79 Czechów razem z częścią grupy 200 Włochów będzie nocowała u rodzin z parafii Matki Bożej Bolesnej. Pozostali mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego przenocują w domach parafian z kościoła Jana Chrzciciela i w Kępnicy.

- Przyjmuję trzy dziewczyny z Włoch, ale wiem, że są rodziny, które przyjmą nawet piątkę gości - mówi Iwona Sperczyńska, parafianka z bazyliki. - Jestem trochę spięta przed spotkaniem z nimi, ale bardzo się cieszę, że ugoszczę młodych pielgrzymów pod moim dachem. Będzie bardzo fajnie.

Radość z przyjazdu do Polski widać też na twarzach pielgrzymów, którzy w środę przyjechali do Nysy. Dla rozśpiewanej i uśmiechniętej młodzieży spotkanie z Polakami jest równie ekscytujące, co dla goszczących ich rodzin.

- Jestem bardzo ciekawa polskiej tradycji i kultury, zupełnie innej od naszej włoskiej - mówi Cristina Montanari, Włoszka, która przyjechała z grupą do nyskiej bazyliki. - Nigdy wcześniej nie byłam w Polsce, ale chciałabym poznać tutaj jak najwięcej osób.
Już czuję się tutaj wspaniale!

Pielgrzymi będą w Nysie do niedzieli, w poniedziałek pojadą na główne obchody ŚDM do Krakowa. W naszym mieście zamieszkała ponad 300-osobowa grupa pielgrzymów, których pod swoje dachy przyjęło około 150 miejscowych rodzin. W czwartek pątnicy z mieszkańcami Nysy wzięli udział w koncercie zespołu Arka Noego i obejrzeli spektakl teatralny pod nyską bazyliką, który na żywo transmitowała telewizja Trwam. W piątek wezmą udział drodze krzyżowej ulicami miasta, a wieczorem w wieczorze uwielbienia w kościele o. werbistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska