Światowe życie opolskich szkół

red.
Uczniowie  bardzo mocno zaangażowali się w realizację programu Roku Solidarności między Polską a Węgrami. Przygotowali m.in. wystawę upamiętniającą wydarzenia 1956 roku.
Uczniowie bardzo mocno zaangażowali się w realizację programu Roku Solidarności między Polską a Węgrami. Przygotowali m.in. wystawę upamiętniającą wydarzenia 1956 roku. Fot. V LO
Uczniowie V LO i ZSZ im. Staszica wspólnie zrealizowali projekt “Polak-Węgier, dwa bratanki”

Młodzież i nauczyciele Zespołu Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica oraz Publicznego Liceum Ogólnokształcącego nr V wspólnie podjęli realizację międzynarodowego innowacyjnego projektu edukacyjnego „Polak - Węgier, dwa bratanki”, promującego wiedzę o Węgrzech i przyjaznych relacjach polsko – węgierskich.

Celem tego przedsięwzięcia (realizowanego we współpracy ze Stowarzyszeniem „Wspólnota Polska”) było przywołanie pamięci 60 rocznicy wydarzeń z 1956 roku w Poznaniu i Budapeszcie, poznanie zabytków, sztuki, kultury i zwyczajów narodu węgierskiego. Uczniowie bardzo mocno zaangażowali się w realizację programu Roku Solidarności między Polską a Węgrami.

Efektem jest projekt służący pamięci naszych narodów: przygotowanie wystawy „1956. Polska - Węgry. Historia i Pamięć”, opracowanie prezentacji multimedialnych dotyczących historii (Sebastian Tymczyszyn, uczeń III LO), architektury, sztuki, kulinariów, zwyczajów narodu węgierskiego, reprezentowanie szkół przez poczty sztandarowe w uroczystości odsłonięcia obelisku poświęconego Bohaterom Rewolucji Węgierskiej 1956, przeprowadzenie lekcji dla klas pierwszych „Węgry - historia, kultura i tradycja” w ramach cyklu „Osobliwości Europy”, przygotowanie publikacji „Polak - Węgier, dwa bratanki”.

Młodzież wspierana przez nauczycieli zebrała materiały literackie i historyczne. Klasy zajęły się również opracowaniem strony graficznej publikacji, rozwijając i poszerzając swoją wiedzę na temat procesu drukowania, operacji introligatorskich (dobór papieru, formatu, rodzaju oprawy).

Podsumowanie projektu edukacyjnego miało miejsce w auli V LO. W uroczystości oprócz dyrekcji Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica i V Liceum Ogólnokształcącego, nauczycieli i uczniów udział wzięli zaproszeni goście - Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Halina Nabrdalik oraz Pełnomocnik Prezydenta ds. Kontaktów Zagranicznych, Janusz Karpiński.
Koordynatorkami projektu są: Joanna Kozdraś, Joanna Mochniak, Anna Klimczyk.

Pożegnali karnawał w Wenecji

Uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych im. Staszica, podczas odbywania praktyk zawodowych we Włoszech - realizacji z wymian i staży zagranicznych PO WER - mieli okazję pojechać do Wenecji.

Trudno o lepszy moment - wycieczka zbiegła się z rozpoczęciem weneckiego karnawału, co nadało wyprawie niepowtarzalny charakter. - Zwiedzanie miasta na wodzie było nietypowe - mówią uczniowie Staszica. - Carla, nasza przewodniczka, opowiadała nam historię Wenecji prowadząc bardzo wąskimi, ciemnymi uliczkami (nie szlakami turystycznymi). W końcu wyszliśmy na wielki jasny plac - plac św. Marka pełen ludzi, kolorów, stroi, śmiechu i gwaru.

Inauguracją karnawału był Lot Anioła – czyli zjazd młodej wenecjanki Colombiny na linach z dzwonnicy na plac.
Tysiące ludzi obserwowało karnawał w Wenecji, a po południu odbył się konkurs na najładniejszą maskę. Całość transmitowana była na wielkim, pięknie przyozdobionym telebimie. Można było sobie zrobić zdjęcie z uczestnikami karnawału, zatańczyć argentyńskie tango, zrobić zdjęcie z biegającym ogromnym ptakiem (i nie tylko z nim), a patrząc na dostojnie przechadzające się pary w starodawnych strojach czuło się, jakby cofnął się czas.

Gdzieniegdzie nowe przeplatało się ze starym, żołnierz z gwiezdnych wojen mijał się z Casanową, albo maleńki minionek z damą w masce.

- Aparaty poszły w ruch i zrobiliśmy mnóstwo zdjęć - wspominają Opolanie. - Uczestnicy karnawału ze stoickim spokojem pozwalali się fotografować. Kupiliśmy również maski oryginalne włoskie, nie żadne plastikowe podróby, będziemy mieć piękne pamiątki. Smakowaliśmy weneckie fritelle z masą zabajone i możemy stwierdzić, że są pyszne smakowaliśmy jeszcze wiele innych przysmaków, a wenecka kawa była mocna i „włoska” .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska