Jolanta K. z Opola: Nie mam pieniędzy na zrobienie świąt i zastanawiam się nad wzięciem kredytu. Czy pana zdaniem to dobry pomysł?
Zobacz: Kredyty. Trzeba przeliczyć, czy stać nas na ratę
Jak wiadomo, kupując na kredyt, już teraz dostajemy coś, za co będziemy musieli zapłacić jutro. Oczywiście nic nie jest za darmo, musimy bowiem zwrócić naszemu pożyczkodawcy kapitał wraz z odsetkami oraz prowizję za to, że w ogóle pożyczył nam pieniądze. W efekcie musimy zapłacić cenę zakupu towaru plus oczywiście odsetki i jest to nasz koszt, a ten, kto otrzymuje odsetki, dopisze je sobie jako swój zarobek.
Kupowanie prezentów niesie za sobą pewne ryzyko. Święta to czas, kiedy nasze hamulce finansowe i zdrowy rozsądek pozostawiamy w tyle i często nie jest to jedyny prezent w roku, który sobie fundujemy.
Pożyczkodawcom udało się nam wmówić, że zawsze są chętni do „rozdawania” pieniędzy: a to na telewizor za 120 zł miesięcznie, wakacje za 250 zł, czy nowe meble za 300 zł.
Jeśli już nie mamy wystarczającej zdolności kredytowej do zaciągnięcia kolejnego zobowiązania, to przecież banki mogą nam zmniejszyć wysokość raty, wydłużając okres jego spłaty. I tu uwaga!
Przy kredycie 3000 zł, z oprocentowaniem 16% przy 24 ratach zapłacimy 146,89 zł miesięcznie, ale przy wydłużonym okresie spłaty do 60 miesięcy, choć rata wyniesie tylko 72,96 zł, zapłacimy znacznie więcej.
W pierwszym przypadku odsetki (bez uwzględnienia prowizji) wyniosą 525,36 zł, natomiast w drugim - aż 1377,60 zł, czyli taka prolongata będzie nas kosztowała dodatkowo 852,24 zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?