Świetlica wolna od narkotyków

Lod
O dwa miesiące przesunięto termin uruchomienia monarowskiej świetlicy środowiskowej dla młodzieży.

Placówka mieści się w Opolu przy ulicy Niedziałkowskiego. Początkowo jej otwarcie zaplanowano na początek września. Przedłużyło się jednak gromadzenia materiałów budowlanych potrzebnych do remontu. Odnowienia wymaga ponad 150 metrów kwadratowych pomieszczeń. Świetlica powstaje wyłącznie dzięki pomocy sponsorów

- Mieszkańcy pozostałej części kamienicy początkowo bardzo chłodno przyjęli pomysł organizacji świetlicy - mówi Adam Domaradzki, organizator przedsięwzięcia. - Bali się, że w ich sąsiedztwie będą spotykać się narkomani lub osoby pijane. Wytłumaczyliśmy, że świetlica będzie miejscem "czystym". Jeżeli nawet narkoman przyjdzie do niej, to żadnych narkotyków nie dostanie. Mieszkańców przekonała ta argumentacja. Wszyscy podpisali się pod zgodą na otwarcie placówki - dodaje.
Świetlica otworzona zostanie na początku listopada. Przeznaczona jest dla młodzieży starszej (od 16 do 22 lat). Z założenia nie będzie miejscem spotkań młodzieży, która ma problemy z uzależnieniami. Może przyjść tam każdy. Organizatorzy chcą, aby stała się one miejscem, w którym modne jest niebranie narkotyków. Mimo tych założeń świetlicę odwiedzać będą terapeuci Monaru oraz psycholog.
- Chcemy rozwijać zainteresowania młodzieży, zarówno sportowe, jak i artystyczne. Planujemy organizowanie zawodów, a także warsztatów teatralnych - wylicza Adam Domaradzki.
Udało mu się pozyskać wielu sponsorów, którzy pomagają w urządzeniu i remoncie placówki. Same pomieszczenia udostępnił Kościół Adwentystów Dnia Siódmego.
Sponsorzy, oprócz materiałów budowlanych, podarowali świetlicy stoły bilardowy i pingpongowy, telewizor, wideo. Jedna z opolskich firm obiecała także komputer, inna drukarkę.
- Większość potrzebnych do remontu materiałów już zgromadziliśmy. Urząd miasta zaakceptował projekt świetlicy. Szukamy nadal pomocy u budowlańców wolontariuszy, którzy mogliby nam pomóc w remoncie pomieszczeń. Być może dzięki naszej świetlicy w przyszłości powstawać będą w Opolu podobne - kończy Adam Domaradzki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska