Należą do nich: zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, opóźnienie umysłowe, utrata słuchu.
Szczepienia przeciw odrze zostały wprowadzone w naszym kraju dopiero od 1972 r., ale pomimo wykonywania ich na szeroką skalę, wirus odry - jak ostrzegają epidemiolodzy - krąży nadal w środowisku. Dlatego dzieci nie mogą tych szczepień unikać.
Masowe szczepienia przeciw różyczce, którymi objęto dziewczęta w wieku 12-14 lat, prowadzone są dopiero od roku 1988. Natomiast w Polsce nie stosuje się programu szczepień obowiązkowych przeciwko śwince, z powodu czego nadal odnotowuje się wysoką zapadalność na tę chorobę.
W miniony piątek odbyło się w Warszawie międzynarodowe sympozjum naukowe poświęcone 30-letnim ogólnoświatowym doświadczeniom w stosowaniu skojarzonej szczepionki o nazwie MMR-II, bo taką już wynaleziono, skierowanej przeciwko tym trzem chorobom jednocześnie. Zastosowanie jej w 62 krajach świata przyniosło pozytywne rezultaty.
- Niestety Polska jak wynikało z wypowiedzi uczestników sympozjum, pod względem liczby zachorowań na świnkę wciąż należy do państwa o najwyższych w Europie statystykach - opowiada Dariusz Kowalski. - A wysoką cenę za to płacą pacjenci, u których występują powikłania. W 1998 roku mieliśmy w Polsce epidemię świnki i zachorowało na nią wtedy prawie 220 tysięcy osób.
Jak ją rozpoznać
Na świnkę zapadają głównie dzieci w wieku szkolnym, ale mogą też na nią zachorować osoby dorosłe, a wtedy przebieg tej choroby jest o wiele poważniejszy. Do jej typowych objawów należą: gorączka, bóle głowy, powiększenie jednego lub kilku gruczołów ślinowych, w wyniku czego pojawia się charakterystyczna opuchlizna koło ucha i na szyi. W wyniku powikłań może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia ośrodkowego układu nerwowego, co grozi głuchotą, a u chłopców może dojść do bezpłodności.
Problem polega na tym, że w naszym kraju tylko szczepienia przeciwko odrze i różyczce sa bezpłatne, gdyż zaliczono je do obowiązkowych. Natomiast za szczepionkę MMR-II, zawierającą też szczep wirusa świnki Jeryl Lynn, trzeba już płacić. Kosztuje ona ok. 60 zł. Środowisko pediatrów uważa, że świnka z jej częstymi powikłaniami jest chorobą na tyle groźną, iż powinna zostać objęta narodowym programem szczepień.
Komisja Epidemiologii Chorób Zakaźnych w Polsce uważa, że należy wprowadzić szczepienie MMRII w miejsce podstawowego szczepienia przeciw odrze, które stosuje się obecnie między 12-15 miesiącem życia. Drugą dawkę tej szczepionki należy podać w 7. roku życia, a jeśli dziecko nie dostało pierwszej dawki, to można wtedy podać im MMRII w 7. roku i dawkę przypominającą między 11-12 rokiem życia.
Szczepionka ta może być podawana bez względu na uprzednie szczepienie przeciw odrze lub po przechorowaniu odry, świnki czy różyczki.