Wśród zmarłych na świńską grypę była 2,5 letnia dziewczynka z Olsztyna, 41-letni mężczyzna ze Słupska, 60-letnia mieszkanka Chojnic oraz 20-latek z Tarnowa.. U chorych tych wystąpiły poważne zaburzenia oddychania i krążenia. Mimo podłączenia ich do specjalistycznej aparatury nikogo z tej czwórki nie udało się uratować. Wirus był szybszy.
W 2010 r. z powodu świńskiej grypy zmarło w Polsce 16 osób. Nic więc dziwnego, że zgony, które nastąpiły w ciągu minionych kilku dni, wywołały wśród ludzi lekką panikę. Ale nie jest ona bezpodstawna. Obecnie mamy bowiem do czynienia w Polsce z dużym wzrostem zachorowań na grypę A/H1 N1. A to podobno dopiero początek. Z opinii ekspertów Państwowego Zakładu Higieny, podanych wczoraj do publicznej wiadomości, wynika, że pandemia świńskiej grypy dopiero nas czeka. Zakażenia A/H1N1 na duża skalę dopiero się zaczną i potrwają nawet do kwietnia.
Wczoraj w Warszawie zebrał się komitet pandemiczny, żeby ustalić zasady postępowania na wypadek kolejnej pandemii grypy.
- Myjmy często ręce, a poza domem i w podróży miejmy zawsze przy sobie żel do rąk lub zapas jednorazowych chusteczek nasyconych roztworem alkoholu - radzi Anna Matejuk, dyrektor wojewódzkiego Sanepidu w Opolu. - Unikajmy większych skupisk i kontaktów z chorymi na grypę. A jeśli sami jesteśmy chorzy, to zostańmy w domu. Nie narażajmy siebie na powikłania z powodu nieleczonej grypy , a innych - na zakażenie. W czasie kaszlu i kichania zakrywajmy usta i nos chusteczką jednorazową.
Więcej zaleceń, opinii - czytaj w środowym, papierowym wydaniu nto
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?