O feralnej sygnalizacji świetlnej w Krapkowicach napisano już artykuły w gazecie i dziesiątki wpisów na naszym forum.
Zamontowano ją 15 lat temu .
Aby upłynnić ruch jesienią 2008 roku gmina na spółkę z Urzędem Marszałkowskim zakupiła za 500 tys. złotych nowoczesny system sterujący połączony z pętlami indukcyjnymi w asfalcie, które miały "liczyć" samochody i dostosowywać działanie sygnalizacji do ruchu - tzw. "inteligentne światła".
Korki miały zniknąć, ale... się podwoiły paraliżując miasto w godzinach szczytu.
Sygnalizacja była potem jeszcze kilkakrotnie dostrajana i przestrajana w ramach gwarancji oraz poza nią.
Wszystko na nic.
Temat "korki i światła" poza tym, że doprowadzał do szału kierowców, wiele razy przewijał się przez sesje rady miejskiej.
Rajcy sprawdzali już prawidłowość inwestycji (formalnie wszystko jest w porządku), były pojedyncze głosy by sygnalizację wyłączyć i zdemontować.
W końcu włodarze miasta się poddali.
Przegłosowali uchwałę, aby światła wyłączać w dni powszednie w godzinach 15.30 - 7.30 oraz w dni wolne od pracy - całkowicie.
Opinie mieszkańców w czwartek, w tygodniku strzelecko-krapkowickim. Dostaniesz go w kiosku wraz z Nową Trybuną Opolską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?