Sygnalizacja świetlna w Krapkowicach działa tylko do 15.30... bo powoduje korki

fot. Beata Szczerbaniewicz
fot. Beata Szczerbaniewicz
Śmiechu warte! Najpierw gmina wybuliła pieniądze na sygnalizację, potem dołożyła pół miliona na "inteligentne światła". Teraz radni uchwalili, że światła trzeba wyłączać w godzinach szczytu.

O feralnej sygnalizacji świetlnej w Krapkowicach napisano już artykuły w gazecie i dziesiątki wpisów na naszym forum.

Zamontowano ją 15 lat temu .

Aby upłynnić ruch jesienią 2008 roku gmina na spółkę z Urzędem Marszałkowskim zakupiła za 500 tys. złotych nowoczesny system sterujący połączony z pętlami indukcyjnymi w asfalcie, które miały "liczyć" samochody i dostosowywać działanie sygnalizacji do ruchu - tzw. "inteligentne światła".

Korki miały zniknąć, ale... się podwoiły paraliżując miasto w godzinach szczytu.

Sygnalizacja była potem jeszcze kilkakrotnie dostrajana i przestrajana w ramach gwarancji oraz poza nią.

Wszystko na nic.

Temat "korki i światła" poza tym, że doprowadzał do szału kierowców, wiele razy przewijał się przez sesje rady miejskiej.

Rajcy sprawdzali już prawidłowość inwestycji (formalnie wszystko jest w porządku), były pojedyncze głosy by sygnalizację wyłączyć i zdemontować.

W końcu włodarze miasta się poddali.

Przegłosowali uchwałę, aby światła wyłączać w dni powszednie w godzinach 15.30 - 7.30 oraz w dni wolne od pracy - całkowicie.

Opinie mieszkańców w czwartek, w tygodniku strzelecko-krapkowickim. Dostaniesz go w kiosku wraz z Nową Trybuną Opolską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska