Syrena wyje, ognia nie widać

Radosław Dimitrow [email protected] 077 44 01 827
Syrena WRA przypomina sygnał straży pożarnej. (fot. sxc)
Syrena WRA przypomina sygnał straży pożarnej. (fot. sxc)
Strażacy z OSP w Zawadzkiem, już kilka razy dali się nabrać na wyjącą syrenę w Walcowni Rur Andrzej. Zakład zamontował ją niedawno, żeby oznajmiać pracownikom koniec zmiany. Problem w tym, że niedaleko jest strażnica OSP i strażaków myli jej dźwięk.

- Wyje w niemal identyczny sposób jak nasza - mówi Dawid, strażak-ochotnik. - Już dwa razy zdarzyło się, że kilku strażaków przyjechało pod jednostkę, bo myśleli, że się pali.

Syrenę słychać w promieniu kilometra.

Strażacy twierdzą, że powoli przestają reagować na jej dźwięk. Problem może się pojawić, gdy wybuchnie kiedyś pożar o tej samej godzinie, gdy wyje syrena na zakładzie.

Firma tłumaczy, że uruchomiła sygnalizację do testowania.

- Jeżeli strażakom przeszkadza ten sygnał, to możemy go już dzisiaj wyłączyć - mówi Marian Żyłka. - Nikt z OSP nie zgłaszał nam jednak problemu. W najbliższych dniach przeniesiemy syrenę wewnątrz do hal i nie będzie nikomu przeszkadzać.

Zobacz opinię: Jan Bogusz, członek zarządu wojewódzkiego związku OSPRPw Opolu

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska