Do tej pory chętni na szczepienie byli przyjmowani, tylko po wcześniejszym umówieniu wizyty - telefonicznie, przez internet lub za pośrednictwem lekarza rodzinnego. Na przydzielenie terminu czekali zazwyczaj od kilku do kilkunastu dni.
Coraz więcej punktów szczepień upraszcza jednak zasady.
Przykładowo w Strzelcach Opolskich, w punkcie przy ul. Dworcowej 23, przyjmowani są wszyscy, bez wcześniejszej rejestracji.
- Wystarczy przyjść do punktu szczepień z dokumentem tożsamości, na przykład dowodem osobistym. Na pacjentów czeka preparat firmy Pfizer - mówi Ewelina Jelito, sekretarz powiatu strzeleckiego.
Co ważne, osoby które chcą mieć pewność, że nie będą musiały stać w kolejce, wciąż mogą zapisywać się telefonicznie.
Zmiany z jednej strony odpowiadają na oczekiwania mieszkańców, z drugiej strony były konieczne, by utrzymać dotychczasowe tempo szczepień. Osoby, które najbardziej dopytywały o szczepienie, dostały już swoją dawkę.
Do tej pory przez punkt w Strzelcach przewijało się 500-600 osób dziennie. W ostatnich dniach było to ok. 250 osób.
Punkt w Strzelcach Opolskich nie jest jedynym, w którym można się zaszczepić „z marszu”. Podobne zasady obowiązują na rynku w Namysłowie. W tym przypadku punkt czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach 15.00 - 17.00. Mogą z niego korzystać nie tylko miejscowi, ale także osoby spoza powiatu namysłowskiego. Obecnie dostępny jest preparat Moderny.
Od poniedziałku, 7 czerwca, działa także nowy punkt w Karolince w Opolu, w pomieszczeniach obok Decathlonu i strefy gastronomicznej. Zaszczepić można się od 9:00 do 20:00 preparatami Pfizer i Johnson&Johnson. Punkt jest obsługiwany przez zespoły szczepiące z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Chętni do skorzystania ze szczepień nie muszą się nigdzie rejestrować. Na miejscu mogą wypełnić dokumentację potrzebną do przeprowadzenia szczepienia i przejść kwalifikację medyczną.
Z kolei w punkcie na terenie kampusu politechniki w Opolu, a także w Krapkowicach wciąż preferowane jest wcześniejsze zarejestrowanie się.
- Ale jeśli ktoś planuje wyjazd lub z innych powodów nie może czekać, to także zostanie zaszczepiony - deklaruje Marcin Misiewicz, prezes Krapkowickiego Centrum Zdrowia.
Osoby, które przyjmą pierwszą dawkę od razu dostaną termin kolejnej. Do tej pory na Opolszczyźnie w kilku miejscach zdarzyło się, że termin drugiego szczepienia był przesuwany, z powodu tego, że szczepionka danego producenta nie dojechała do konkretnego punktu. Ale były to przypadki incydentalne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?