Szczypiorniści z Zawadzkiego umocnili sie na czele 2 ligi

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Michał Morzyk zdobył w Puławach jedną bramkę dla naszej drużyny.
Michał Morzyk zdobył w Puławach jedną bramkę dla naszej drużyny. Sławomir Jakubowski
W meczu zaległym zespół ASPR-u wysoko wygrał na wyjeździe z rezerwami ekstraklasowca z Puław, choć do przerwy był remis.

Pierwsza połowa w wykonaniu naszego zespołu była nieco nerwowa. Za dużo było strat, a zdarzyły się tez niepotrzebne faule, po których zawodnicy z Zawadzkiego lądowali na ławce kar. Inna sprawa, ze dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi gospodarze prezentowali się naprawdę dobrze.

Druga połowa toczyła się już całkowicie pod dyktando graczy ASPR-u. Wygrali ją różnicą aż 14 bramek. To prawdziwa przepaść.
- W przerwie w naszej szatni było dość gorąco - mówił trener ASPR-u Łukasz Morzyk. - Musieliśmy sobie wyjaśnić kilka kwestii, ale też pobudzić. Nerwowość wynikała z tego, że przyjechaliśmy po pewne dwa punkty, a niewiele nam wychodziło.Druga połowa to nasza rewelacyjna wręcz postawa w obronie i szybko wyprowadzane kontry. Przy okazji też świetnie bronili bramkarze, ale jak jest dobra defensywa, to i bramkarzom jest łatwiej.

Po tej wygranej w zaległym meczu z rezerwami ekstraklasowca, ekipa ASPR-u umocniła się na 1. pozycji w tabeli. Ma po siedmiu rozegranych meczach 12 punktów na koncie. Najbliższy weekend ma wolny, bo mecz z Grunwaldem Ruda Śląska grała awansem w minioną sobotę.

Azoty II Puławy - ASPR Zawadzkie 18-32 (13-13)
ASPR: Donosewicz, Puszkar - Kaczka 3, Hertel 1, Kubillas 1, Kulej 1, Zagórowicz 3, Ciosek 2, M. Mo­rzyk 1, Szlensog 3, Całujek 1, Migała 5, Szlinger 9, Kalisz 1, Wacławczyk 1. Trener Łukasz Morzyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska