Chodzi o nominację dla Anatola Majchera, który od niedawna pełni obowiązki dyrektora Zakładu opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu. Na tym stanowisku zajął on miejsce Dariusza Szymańskiego, którego odwołano w związku ze złymi wynikami finansowymi.
Odwołanie Szymańskiego i powołanie Majchera podzieliło jednak członków zarządu powiatu kędzierzyńsko- kozielskiego. Za takim rozwiązaniem byli politycy z lokalnego Komitetu Tomasza Wantuły (mający trzech ludzi w pięcioosobowym zarządzie) a przeciwko głosował starosta Artur Widłak z Platformy Obywatelskiej. Ostatecznie zarząd uznał, że rozpisany zostanie konkurs na to stanowisko, ale do czasu jego rozstrzygnięcia (może potrwać jeszcze kilka miesięcy) dyrektorem będzie już Majcher. Ten ostatni nie ukrywa zresztą, że chciałby ów konkurs wygrać i dalej pełnić tą funkcję.
Starosta Widłak przekonywał, że powołanie Majchera bez konkursu może być niezgodne z prawem i chciał, żeby przyjrzał się temu wojewoda. Ten uznał, że uchwała zarządu powiatu jest niezgodna z prawem.
- Po pierwsze zarząd powiatu nie ma kompetencji powoływania dyrektora ZOZ-u, bo to jest zadanie rady powiatu - mówi rzecznik wojewody opolskiego Kordian Michalak. - Po drugie, powołanie to nastąpiło bez konkursu.
Starosta Widłak nie chciał dzisiaj szerzej komentować rozstrzygnięcia wojewody, bo przyznał, że dowiedział się o nim od dziennikarzy. - Podejrzewałem jednak, że takie takie ono będzie. Teraz będziemy musieli się zastanowić, co dalej - usłyszeliśmy od starosty.
Z kolei jego zastępczyni Gabriela Tomik z Komitetu Tomasza Wantuły nie znalazła czasu, by porozmawiać na ten temat z portalem nto.pl. Nieoficjalnie wiadomo, że zarząd powiatu ma się spotkać w tej sprawie w poniedziałek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
