Szklany Glob na targu

W planach obiekt ma być funkcjonalnie powiązany z targowiskiem, ale jego oferta będzie szersza niż w kioskach i na straganach.
W tym tygodniu inwestor rozpoczął sprzedaż powierzchni na własność i pod wynajem, ale deklaruje, że po przenosinach targu z Placu Kopernika inwestycja ruszy pełną parą. Pozwolenie na budowę otrzymał w lutym tego roku, robotnicy mają wejść na budowę w połowie maja.

Galeriowiec powstanie na 5,3-arowej działce przy jednej z wewnętrznych ulic targowiska, równolegle do kamienic na ulicy Reymonta. Będzie miał dwie kondygnacje i ponad 700 m kw. powierzchni użytkowej. Przed głównym wejściem będzie tylko kilkanaście miejsc parkingowych dla właścicieli i dzierżawców lokali w Globie. Prowadzić będzie do niego droga od strony targowiska, ale piesze przejścia mają powstać także przez dwie bramy od strony ulicy Reymonta.

- Nie narzucam branży, ale mają się tu znaleźć towary i usługi nie dostępne na targowisku. Na pewno będzie lokal typu fast food i gabinet odnowy biologicznej, ale widziałbym też np. salon telefonii komórkowej, sklep komputerowy czy oddział banku - mówi Krzysztof Niewiadomski, inwestor pawilonu.
Według jego informacji zainteresowanie obiektem jest spore, a wstępna rezerwacja obejmuje około 50 proc. powierzchni.
Na działce, którą Niewiadomski kupił od miasta w 2000 roku za ponad 120 tys. zł, stoi jeszcze jeden z dwóch przeznaczonych do wyburzenia garaży. Ma zniknąć razem z rozpoczęciem budowy. Nie będzie realizowana natomiast pierwsza koncepcja, która zakładała na tyłach budynku budowę 18 garaży na sprzedaż dla mieszkańców sąsiednich kamienic.
- Podwórka w tym miejscu należą jeszcze do miasta, ale wspólnoty wyraziły chęć ich przejęcia. Budowa garaży nie jest więc wykluczona, chociaż to pozwolenie na budowę jej nie obejmuje - mówi Barbara Błaszczyk, zastępca naczelnika wydziału urbanistyki, architektury i zagospodarowania przestrzeni.

Zarówno pawilon, jak i targowisko na ulicy Targowej mogą działać w tym miejscu do 2031 roku.
- Plan zagospodarowania przestrzennego zakłada tam zabudowę wysoką, typowo centrotwórczą, dlatego to tylko tymczasowe lokalizacje - potwierdza Błaszczyk.