Szkoła w Chudobie została stulatką, zjechali się absolwenci

Mirosław Dragon
Absolwenci z 1980 roku wraz z nauczycielkami:Teresą Borecką i Janina Matusiak.
Absolwenci z 1980 roku wraz z nauczycielkami:Teresą Borecką i Janina Matusiak. Mirosław Dragon
Miejscowa podstawówka powstała w 1917 roku. Kiedyś była dużą samodzielną szkołą. Dziś jest częścią Zespołu Gimnazjalno-Szkolno-Przedszkolnego w Lasowicach Wielkich.

 

Na ścianie wiejskiej szkoły podstawowej w Chudobie wmurowano pamiątkową tablicę.

 

Wygrawerowano na niej: „W podziękowaniu tym, którzy tworzyli historię szkoły i sercem, talentem, pracą przyczyniali się do jej rozwoju. W 100-lecie Szkoły Podstawowej w Chudobie - Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Dla Chudoby”.

Tablicę odsłonili prezes stowarzyszenia Piotr Kisiel, wójt gminy Lasowice Wielkie Daniel Gagat oraz dyrektor lasowickiego Zespołu Gimnazjalno-Szkolno-Przedszkolnego Tomasz Jurczyk.

Wszyscy trzej są absolwentami podstawówki w Chudobie.

 

Kiedyś była to duża, samodzielna szkoła, w której uczyło się grubo ponad stu uczniów.

Dzisiaj jest częścią Zespołu Gimnazjalno-Szkolno-Przedszkolnego w Lasowicach Wielkich.

W Chudobie uczą się tylko trzy klasy.

 

- Tę szkołę chciano zlikwidować już kilka lat temu – mówi wójt Daniel Gagat. - Udało się zatrzymać te plany właśnie dzięki decyzji, że trzy klasy podstawówki uczą się w Chudobie, a trzy w Lasowicach Wielkich.

W budynku pod adresem Chudoba nr 142 działa także przedszkole.

 

Z okazji jubileuszu 100-lecia ukazała się książka „100 lat Szkoły Podstawowej w Chudobie 1917-2017. Zarys historii”.

Jej autorem jest o. Józef Niesłony OMI - zakonnik, którzy też jest absolwentem chudobskiej szkoły.

 

 

- Początki były trudne, budowę przerwano na rok, trwała wtedy przecież I wojna światowa - mówi o. Józef Niesłony. - Po II wojnie światowej, po przejściu frontu, szkoła była wypalona. Odbudowa trwała prawie 3 lata. Uczniowie nie mieli szkoły od stycznia 1945 r. do listopada 1946 r.

 

- Przez 100 lat szkołę w Chudobie ukończyło 1301 uczniów - dodaje o. Józef Niesłony. - Do tego trzeba doliczyć tych, którzy rozpoczęli naukę, ale jej nie skończyli, ponieważ np. wyjechali z rodziną za granicę albo zmienili szkołę. W szkole tej nauczało w sumie 97 nauczycieli. Warto wspomnieć o zmarłych nauczycielach: Adamie Korczyńskim, Tadeuszu i Mariannie Krysiakach, Halinie Jamie. Pamiętamy także o uczniach, którzy zmarli przedwcześnie, są to: Maria Maroń (zmarła w 1985 r.) i Marek Jagoda (zmarł w 1987 r.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska