Szkolenia z samoobrony dla pań ruszają w Nysie

Redakcja
Cezary Pryga (z lewej) uczy nysanki, w jaki sposób mają bronić się przed napastnikiem.
Cezary Pryga (z lewej) uczy nysanki, w jaki sposób mają bronić się przed napastnikiem.
Cezary Pryga pokaże, jak w starciu z napastnikiem użyć dezodorantu, torebki albo obcasa.

Zapraszam serdecznie wszystkie chętne nysanki i zapewniam, że dla żadnej nie zabraknie miejsca. Choćby zgłosiła się ich ponad setka - zachęca Cezary Pryga, szef Nyskiej Formacji Obronno-Taktycznej, która już po raz trzeci organizuje bezpłatne kursy samoobrony dla kobiet.

Zajęcia cieszą się sporym zainteresowaniem i bierze w nich udział coraz więcej mieszkanek Nysy. Ostatnio chętnych było przeszło 120 i żadna nie została odesłana z kwitkiem. Jedynym warunkiem, jak twierdzi pan Cezary, jest ukończenie osiemnastu lat. Bo górnej granicy wieku nie ma wyznaczonej. - Najstarsze nasze uczestniczki miały po bez mała siedemdziesiąt lat i świetnie sobie radziły na zajęciach - zapewnia Pryga. - W końcu nie chodzi tylko o to, by dokładnie wykonywać wszystkie ćwiczenia, ale również by obejrzeć, posłuchać i wiedzieć, jak zareagować w razie zagrożenia.
Stąd też podczas szkolenia nysanki dowiadują się nie tylko, jakich chwytów mogą użyć do obezwładnienia napastnika, ale też o tym, że przedmioty codziennego użytku mogą okazać się przydatne.

- Pokazujemy jak wykorzystać to, co spacerująca pani ma akurat przy sobie - mówi organizator kursu. - Są to oczywiście damskie torebki oraz ich zawartość z dezodorantem na czele. Nie bez znaczenia jest, rzecz jasna, w takim przypadku również obecność ostrego długiego obcasa...

Kurs, oprócz tego, że uczy samoobrony, ma za zadanie również podnieść sprawność fizyczną jego uczestniczek oraz ich odporność psychiczną na wszelkie sytuacje stresowe. Podczas zajęć nie zabraknie spotkań z psychologiem, ratownikami medycznymi, a panie będą mogły również zaopatrzyć się w profesjonalny, podręczny sprzęt do samoobrony.

- Nasze szkolenia, oprócz tego, że uczą, to również integrują przychodzące tu nysanki. Panie mają okazję, by się spotkać, oderwać od codziennych obowiązków i nieraz poplotkować - uśmiecha się Pryga.

Zajęcia rozpoczynają się 6 września o godz. 17.30 w hali sportowej Gimnazjum nr 2 w Nysie. Wówczas również będzie można zapisać się na cały kurs, a już na pierwsze spotkanie warto wziąć ze sobą strój sportowy i dowód osobisty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska